#necrobook

15
1103

Encyklopedia mitologii japońskiej


227/1000- Korori


Korori określa się w Japonii bestie, chimery posiadające cechy wyglądu typowe dla trzech różnych zwierząt: tanuki(ogólny wygląd ciała), tygrysa oraz wilka. Jeszcze w XIX wieku były one obwiniane za wybuchające w tym okresie epidemie cholery.


Według wierzeń po wprowadzeniu się korori do danego domu jego mieszkańcy padali ofiarami choroby. Po ich wyzdrowieniu istota uciekała, by następnie szukać kolejnej dogodnej miejscówki i powtórzyć cały proces. Zmarłe jednostki miały stawać się pożywieniem bestii.


Nazwa korori w okresie edo była również określeniem cholery. Jedna z kombinacji zapisu tego słowa używała kanji oznaczających tygrysa(ko), wilka(ro) i tanuki(ri). W ten sposób powstał opisany powyżej stwór będący połączeniem tych trzech zwierząt. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

6a2fa974-e7b3-44a5-b39c-45e56b0b60fe

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


226/1000- Koromodako


Mianem koromodako określa się małe ośmiornice-yokai, które mają podobno żyć w przybrzeżnych wodach znajdujących się w pobliżu prefektur Tokio i Fukui. Stworzonka owe w swojej zwykłej formie mierzą zaledwie kilka centymetrów długości. Są one zdane na łaskę miejscowych prądów unoszących je ze sobą tu i ówdzie.


Kiedy koromodako poczuje się zagrożony, staje się niezwykle niebezpieczny. Potrafi bowiem w mgnieniu oka urosnąć do olbrzymich rozmiarów, dzięki czemu staje się zdolny do pochłonięcia większych ryb, ludzi, a nawet sporych statków. Po powiększeniu się przypomina wielki kawał materiału, z tego porównania też wzięła się jego nazwa. Kiedy już zaatakuje obiekt uznawany przez siebie za zagrożenie, oplata go ramionami i wciąga w głębiny. Po pochłonięciu zdobyczy powraca następnie do swoich normalnych rozmiarów. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

9cc9bcc5-f014-46b8-ad83-684b94ac6ab6
vredo

Coś jak z filmu Life (2017), kurde kiedy ja nadrobię te Twoje posty? A to już 226.

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


225/1000- Konaki jiji


Konaki jiji to yokai przypominający starszego mężczyznę o dość niepasującym do niego ubiorze, nosi on bowiem dziecięce ubrania, na które zwykle narzuca płaszcz przeciwdeszczowy. 


Istota ta jest niezwykle płaczliwa, stąd też zyskała taką, a nie inną nazwę(konaki jiji można bowiem przetłumaczyć mniej więcej jako "stara beksa"). Zwykle można ją spotkać w pobliżu górskich szlaków, gdzie wyczekuje na pojawienie się ludzkiego wędrowca.


Kiedy dana osoba znajdzie się na tyle blisko, by móc go usłyszeć, konaki jiji zaczyna swój głośny koncert krzycząc i płacząc niczym ludzkie dziecko. Ma to wywołać współczucie i chęć pocieszenia istoty, pomysł ten jednak nie jest w tym wypadku najlepszym rozwiązaniem. Jeśli bowiem ten ktoś przytuli konaki jiji, ten przywrze z potężną siłą do tej osoby. Następnie byt zaczyna zwiększać swoją wagę, by w końcu przygnieść wędrowca doprowadzając do jego śmierci. 


Konaki jiji pochodzi z prefektury Tokushima i prawdopodobnie powstał z mieszanki dwóch miejscowych legend. Jedna z nich opowiadała o małym yokai przypominającym niemowlę, które wabiło do siebie ofiary głośnym płaczem. Następnie po podniesieniu przez człowieka zwiększało swój ciężar w celu zmiażdżenia go. Druga opowieść mówiła o starszym człowieku, który także doskonałe opanował udawanie dziecięcego płaczu. Obie te historie wymieszane ze sobą stworzyły konaki jiji. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

72bb0e13-9eb7-46c3-a80a-3017a66d57dc

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


224/1000- Koma inu


Koma inu to para zwierzęcych strażników "zatrudnionych" do pilnowania świętych miejsc. Poszczególne istoty różnią się wielkością, jednym razem mogą być równie duże jak pies, ale równie dobrze zdarza im się dorównywac lwom. Przytoczenie tych dwóch zwierząt nie jest przypadkowe, bowiem ich wygląd bardzo często określa się jako skrzyżowanie tej dwójki. Niekiedy koma inu są ukazywane z rogiem na środku czoła niczym u mitycznych jednorożców.


Koma inu traktują swoją strażniczą robotę bardzo poważnie. Niczym psy stróżujace wypatrują niegodnych gości, których następnie przeganiają zapobiegając ich wtargnięciu na teren świętego przybytku. Zawsze występują w parach, gdzie samiec strzeże zewnętrznej części przybytku, zaś samica pilnuje jego wnętrza.


Na terenie Japonii posągi koma inu są częstym widokiem jako ozdoby wejść do tamtejszych świątyń shinto. Zwykle wykonuje się je w dwóch pozach: jedna z istot ma otwarty pysk niczym w chwili wydawania ryku, zaś druga zamknięty. Jest to podobno nawiązanie do yin i yang, koncepcji życia i śmierci.


Koma inu przebyły niezwykle długą drogę z Indii przez Chiny i Koreę, żeby w końcu dotrzeć do Japonii. W Chinach są znane jako shishi czyli "kamienny lew". Słowo to przyjęło się też w Japonii, jednak tutaj odnosi się ono tylko do rzeźby ryczącego lwa. Druga istota jak i ogólnie para tych stworzeń zawsze są określane mianem koma inu. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

a64bc8e9-4a9a-4918-a238-e49a568992ef

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


223/1000- Kokuri baba


Kokuri baba to yokai w typie starej wiedźmy nawiedzający japońskie świątynie, zwykle te położone na uboczu, dzięki czemu może on ukrywać się przed ludzkimi spojrzeniami.


Opowieści o tym stworze mówią, że niegdyś był on człowiekiem, konkretnie wdową po kapłanie służącym w jednej z wiejskich świątyń. Dopóki żył jej mąż, była ona dobrą małżonką pomagając przy świątyni i dbając o sprawy miejscowych wiernych. Jednak po jego śmierci zamknęła się w sobie i wycofała do środka przybytku. W końcu po skończeniu się zapasów żywności kobieta popełniła ciężki grzech kradnąc ofiary pozostawiane w świątyni przez miejscowych. Za karę po śmierci uległa transformacji w obrzydliwy byt karmiący się zwłokami ludzi.


Jak już zostało wspomniane, stwór ten unika żywych, zdarza się jednak od czasu do czasu, że nabiera ochoty na świeże mięso lub też nie ma innej alternatywy. Wtedy jego ofiarami mogą paść choćby wędrowni mnisi lub zwykli ludzie, którzy przypadkowo znajdą się w tym miejscu w nieodpowiednim czasie.


Kokuri baba została stworzona przez Toriyamę Sekiena, który umieścił ją w swojej książce zatytułowanej "Konjaku hyakki shui". 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

4008ec88-a7f1-458c-9154-2319f818fc75

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


222/1000- Kodama nezumi


Kodama nezumi to małe stworzonka, które są porównywane wyglądem do myszopodobnych zwierzątek znanych jako popielice. Mają podobno zamieszkiwać lasy zlokalizowane w górzystej części regionu Tohoku.


Stworki te są szczególnie znane z jednego, za to bardzo widowiskowego zachowania. Istoty te łączy z miejscowymi bóstwami silna nić. Gdy owe bóstwa wpadną w gniew, kodama nezumi zaczynają puchnąć, a ich ciało nadyma się do sporych rozmiarów. W końcu po prostu eksplodują rozrzucając wszędzie kawałki swojego ciała oraz wnętrzności. Podobno dźwięk wydawany przy tej okazji ma być głośniejszy od wystrzału z broni palnej.


Wiara w istnienie tych stworzeń jest kultywowana przez miejscowych łowców znanych jako matagi. Według nich są one posłańcami górskich bogów, zaś ich dziwne zachowanie jest ostrzeżeniem. Kiedy łowcy słyszą ów charakterystyczny dźwięk wybuchu, biorą sobie owo ostrzeżenie do serca i wracają do domów.


Ci, którzy je zignorują, zdecydowanie nie będą mieli szczęścia podczas polowania. Gorzej, mogą ściągnąć na siebie gniew sił wyższych i zostać ranni lub przysypani przez nagłą lawinę.


Niektórzy łowcy wierzą również, że małe kodama nezumi to tak naprawdę dusze ich towarzyszy, którzy narazili się bogom, a ci ukarali ich przemianą w owe stworzenia.


Legenda: Pewnej wyjątkowo mroźnej nocy do chatki łowców, w której wypoczywało kilku z nich, niespodziewanie zapukała zrozpaczona kobieta. Błagała o mały kąt, w którym mogłaby posiedzieć przez całą noc. Jednak miejsce zgodnie z miejscową tradycją uznawano za święte i niedostępne dla kobiet. Mężczyźni wierni tej tradycji zdecydowali się odmówić, podróżniczka musiała więc ruszyć w dalszą drogę.


Kobieta po pewnym czasie natrafiła na drugą chatę. Po raz kolejny błagała zgromadzonych w niej łowców o możliwość przenocowania. Ci także znali zasady dotyczące zakazu wpuszczania kobiet, jednak tym razem ulitowali się i wpuścili ją do środka. Uznali, że ludzkie życie jest ważniejsze od tradycji.


Rankiem po obudzeniu się grupa odkryła, że kobieta zniknęła już z ich chatki. Tego dnia mieli nadzwyczaj udane łowy i powrócili do swoich domów obładowani cenną zwierzyną. Nie wiedzieli, że ich szczęście było sprawką górskiej bogini, której udzielili schronienia.


Grupę łowców, która odmówiła jej wstępu, spotkał los zdecydowanie nie do pozazdroszczenia, zagniewane bóstwo zmieniło ich bowiem w kodama nezumi. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

c700b55f-cf63-403f-81fa-687ab18e2c8d

Zaloguj się aby komentować

Jest to tarcza wykonana około 1535 roku przez Girolamo da Treviso. Należy ona do niewielkiej grupy renesansowych tarcz, które zostały ozdobione z obydwu stron scenami z historii Rzymu oraz z tamtejszej mitologii. Włoski artysta użył tutaj techniki znanej jako sgraffito (Polegała ona na nałożeniu na obiekt warstwy złota płatkowego, na które po odpowiednim przygotowaniu nakładano kolejną warstwę, tym razem farby. Następnie w odpowiedni sposób zdrapywano ją finalnie odsłaniając warstwę złota w odpowiadających wizji artysty miejscach). Była ona popularna szczególnie w Hiszpanii i Włoszech. W czasie swojej kariery artystycznej Girolamo był już jednak jednym z ostatnich, którzy posługiwali się nią, wyszła bowiem z mody pod koniec XV wieku. 


#necrobook #tarcze #sgraffito

c886f22d-e3c7-4771-8822-592bcfe96cb5
c69d95f2-cf88-43d1-8826-219f7850a917
Daewoo_Esperal

Wygląda trochę jak bigos :)

spawaczatomowy

@Daewoo_Esperal z grzybami

Zaloguj się aby komentować

Szabla owa pochodzi prawdopodobnie z terenów dzisiejszej Turcji, konkretnie z dawnego Konstantynopola i została wykonana w XVI wieku. Zgodnie z informacjami muzeum jej ostrze jest najlepiej zachowanym wśród wszystkich islamskich przykładów pochodzących z podobnego okresu czasu. Jego złocona powierzchnia zawiera na sobie wersety z koranu mówiące o Allahu i jego słudze, Sulajmanie. "Krzyż" był dawniej dodatkowo inkrustowany kamieniami szlachetnymi. Jeśli chodzi o rękojeść, jest ona ciut nowsza od reszty szabli. 


#necrobook #szable #bronbiala

af84c0f4-cd4c-43a3-99fa-5c0ab12f7c7d
Wyrocznia

Szabla owa pochodzi prawdopodobnie z terenów dzisiejszej Turcji, konkretnie z dawnego Konstantynopola


@AbenoKyerto to prawdopodobne czy konkretnie?

AbenoKyerto

@Wyrocznia Jedno nie wyklucza drugiego.

Kubilaj_Khan

@AbenoKyerto Sulejman rozmawiał z mrówkami, miał magiczny pierścień, latający dywan który mieścił 600000 krzeseł. Dodatkowo jak zmarł to rodzina przez rok nie skapnęła się że nie żyje bo stal oparty o kijek i po roku termit zjadl kijek (czy tam laskę) i się zorientowali, że nie żyje bo upadł. True story bro.

Kubilaj_Khan

@AbenoKyerto a to nie taki Scimitar?


Wygląda podobnie

df85ef8b-c6ae-4b67-97b9-1cc8e7901b95
DiscoKhan

@Kubilaj_Khan najpierw uwagę zwróciłem, że powinno być sejmitar ale teraz doczytałem i po polsku to jest bułat. Sejmitary to u nas broń czysto paradna.


Generalnie złota zasada jest taka, że polskie słownictwo ogólnie pojętego wschodu poza Indiami i Południowo-Wschodną Azją jest bliższe do oryginału, również dzięki bogatszej polskiej fonetyce. Z Chinami to jest różnie, bo przez Rosję sporo jednak wpadło i do nas i sama nazwa kraju jest bliższa źródła u nas ale już Pekin, a Beijing to już niekoniecznie, chociaż Beizing byłby lepszy u nas tylko to niezbyt poważnie brzmi.

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


221/1000- Kodama


W leśnych zakątkach Japonii według wierzeń żyją kodama, duchy drzew opiekujące się miejscową naturą i będące jej strażnikami. Są zdolne do opuszczania drzewa, w którym się narodziły, mogą być w tym momencie widoczne jako blade kule światła albo słabo zarysowane postacie o humanoidalnym kształcie. Życie kodamy jest całkowicie związane z drzewem, z którego pochodzi, kiedy jedno umrze, drugie także zniknie z tego świata.


Kodamy cieszą się dużym szacunkiem jako leśne bóstwa i protektorzy dzikich ostępów. Podobno ziemia w miejscach, gdzie żyją, odznacza się dużo większym bogactwem fauny i flory niż w innych miejscach. Niekiedy wieśniacy, którzy uznają dane drzewo za zamieszkane przez leśnego ducha, oznaczają je sznurem znanym jako shimenawa. Ma to uchronić innych przed popełnieniem tragicznego błędu, jakim byłoby ścięcie takiego drzewa. Mogłoby to bowiem sprowadzić potężną klątwę na winowajcę, a nawet na całą społeczność, w której żyje.


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

b9954373-0833-4822-910c-7c46bbad8ffe

Zaloguj się aby komentować

Zbroja III earla Cumberland, George'a Clifforda(żyjącego pomiędzy 1558 i 1605 rokiem), który był dodatkowo posiadaczem Orderu Podwiązki, jednego z najwyższych angielskich odznaczeń, a finalnie także ulubieńcem ówczesnej królowej, Elżbiety I. Poniższa zbroja powstała w roku 1586 na zlecenie Clifforda, który jako ozdoby wybrał różę Tudorów oraz fleur-de-lis. Zbroja powstała w królewskim warsztacie zlokalizowanym w Greenwich pod okiem tutejszego zbrojmistrza, Jacoba Haldera. Obecnie jest to część kolekcji Metropolitan Museum.


#necrobook #zbroje

db223fa9-729c-4227-bf89-6f4096a8badc
Thomash80

Kuźwa na bogato nie ma co

madhouze

@AbenoKyerto nóg nie robił raczej

Thomash80

Ciekawe skąd się wzięło powiedzenie "obsrał zbroję"

Zaloguj się aby komentować

Zbroja wykonana dla konia, dzieło XVI-wiecznego zbrojmistrza, Kunza Lochnera, którego umiejętności przyniosły mu zlecenia od wielu europejskich władców, w tym cesarza rzymskiego, książąt Saksonii czy też polskiego króla, Zygmunta II Augusta. W tym wypadku zbroja została wykonana dla księcia Saksonii-Coburga, Johanna Ernsta. Twórca umieścił na niej datę, dzięki której można stwierdzić, że powstała ona w roku 1548. Zlecenie miało prawdopodobnie związek z nadchodzącym zgromadzeniem niemieckiej szlachty, która w Augsburgu miała debatować nad możliwym rozwiązaniem problemów z ówczesnym ruchem reformacyjnym.


#necrobook #zbroje

8d35d2bf-0ffe-4222-b78d-c25cd81bd514
shogoMAD

Podobna do tej z obliviona, tyle ze ta chyba praktyczniejsza ;)

LondoMollari

@shogoMAD To wygląda na zbroję turniejową - super praktyczne nie będzie, ale użytkownik będzie świetnie chroniony przed atakiem kopią od przodu.

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


220/1000- Kiyo hime


Kiyo hime to jedna z bohaterek słynnej w Japonii legendy pochodzącej z prefektury Wakayama. Kobieta staje się w niej demonicznym bytem znanym jako honnari hannya.


Legenda: Dawnymi czasy, gdy krajem władał cesarz Daigo, pomiędzy Mutsu i Kumano pielgrzymował młody kapłan imieniem Anchin. Odbywał ową podróż każdego kolejnego roku i za każdym razem zatrzymywał się w posiadłości należącej do rodziny Masago no Shoji. Ze względu na to, że był on wyjątkowo przystojnym mężczyzną, przyciągał uwagę wielu kobiet. Jedną z nich była córka gospodarza, kiyo hime, uznawana za wyjątkowo dającą się wszystkim we znaki dziewuchę. Anchin jednego razu postanowił zażartować, że jeśli stanie się grzeczną i dobrze zachowującą się panną, pewnego dnia poślubi ją i zabierze ze sobą do Mutsu.


Każdego następnego roku młoda dziewczyna z utęsknieniem oczekiwała kolejnej wizyty kapłana. Gdy w końcu osiągnęła pełnoletniość, przypomniała mu o złożonej obietnicy i zapytała, kiedy też zostanie ona spełniona. Anchin mocno zażenowany faktem, że jego słowa zostały wzięte poważnie, skłamał, że powróci po nią, gdy ukończy swoją aktualną pielgrzymkę. To się jednak nie stało, ponieważ kapłan udał się następnie prosto do Mutsu.


Oszustwo Anchina wywołało u kiyo hime ogromny smutek. Postanowiła nie poddawać się i całkowicie boso ruszyła za obiektem swoich uczuć zdecydowana wymusić na nim wypełnienie złożonej obietnicy. Do ponownego spotkania tej dwójki doszło na drodze do świątyni Dojo-ji. Tym razem zamiast zasłaniania się kolejnymi kłamstwami Anchin postanowił udać, że nie rozpoznaje kiyo hime oraz szybko pozbyć się jej za pomocą wymówek o ważnym spotkaniu, na które się spóźni. To wywołało wściekłość kobiety, która zaatakowała kapłana. W tej sytuacji Anchin wzniósł modły do Kumano Gongena, które to bóstwo wysłuchało ich i zesłało ślepotę oraz paraliż na kiyo hime. Ten dar od niebios pozwolił Anchinowi na udaną ucieczkę.


Po odzyskaniu zmysłów i władzy w ciele, a także zrozumieniu ostatnich wydarzeń gniew kiyo hime wzrósł do niewyobrazalnych rozmiarów. Emocje owe okazały się być tak silne, że spowodowały przemianę kobiety w wężopodobne monstrum o ognistym oddechu. Tymczasem Anchin po przeprawieniu się przez rzekę Hidaka schronił się w świątyni Dojo-ji.


Tuż za nim na progach świątyni ukazała się również pragnąca zemsty kiyo hime. Widząc potworne monstrum inni kapłani uznali, że najbezpieczniej będzie ukryć Anchina we wnętrzu sporego dzwonu. Kryjówka okazała się być niewystarczająca, kiyo hime bowiem bez problemu wyniuchała miejsce pobytu mężczyzny. Następnie owinęła się swym ciałem dookoła dzwonu i zaczęła ziać ogniem do momentu, gdy jego powierzchnia niemal zbielała od wysokiej temperatury. To było za wiele dla ciała kapłana, który upiekł się żywcem. Po dokonaniu zemsty kiyo hime rzuciła się do rzeki i utonęła. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

97313b7a-8a3b-48a7-ba40-3716d4b0097b

Zaloguj się aby komentować

sireplama

Ten kogut do czegoś nawiązuje czy to tylko ozdoba?

AbenoKyerto

@sireplama Jak na moje raczej ozdoba, niestety żadnych bardziej szczegółowych informacji o tym hełmie w sieci nie ma, także można się tylko domyślać.

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


219/1000- Kitsune tsuki


Kiedy mowa o kitsune, trudno nie wspomnieć o jednej z ich sztuczek, które mogą wykorzystać przeciwko ludziom: kitsune tsuki- lisim opętaniu. Jest to stan, w którym lisi duch nagina ofiarę do swojej woli sprawiając przy okazji, że ta zachowuje się w sposób niecodzienny. Osoba opętana często nabiera także pewnych cech fizycznych upodabniających ją do lisa(ostrzejsze zęby czy też wydłużona w lisi sposób twarz).


Wyróżnia się trzy typy opętania: opętanie jednostki, opętanie kitsune mochi oraz opętanie dobrowolne związane z praktykami mediumicznymi.


Opętanie jednostki jest z reguły związane z zemstą, zwykle tyczy się ono bowiem osób, które w jakiś sposób zraniły albo też zabiły w przeszłości towarzysza lub członka rodziny kitsune, ewentualnie też skrzywdziły jego samego. Duch kitsune sprawia zwykle, że opętana osoba zaczyna zachowywać się nieracjonalnie i bardzo emocjonalnie. Może też popaść w kompletne szaleństwo, co objawia się np. bieganiem nago po ulicach i wrzeszczeniem przypominającym lisie odgłosy(dawniej, gdy zabobony wciąż królowały jako odpowiedź na wiele niezrozumiałych rzeczy, panowało powszechne przekonanie, że choroby psychiczne są wynikiem kitsune tsuki). Kitsune są podobno zdolne do mówienia ustami osób przez siebie opętanych. Ofiary uzyskują czasami także zdolność posługiwania się językami, których wcześniej nie znały. Jednak najważniejszą dla lisów zdolnością jest możliwość zmuszenia takiego człowieka do wykonywania swoich poleceń. 


Kitsune mochi to całe rodziny opętane przez kitsune, jednak w tym przypadku dzieje się to w pełni za ich zgodą. Takie rodziny zwykle posiadają odpowiednią wiedzę, by wykorzystywać swojego lisiego ducha do pomocy przy zdobywaniu majątku, a także usuwaniu niewygodnych osób. Członkowie familii są zdolni za jego pomocą do rzucania klątw, opętania innej osoby czy też sprowadzenia na nią choroby.


Ostatnią opcją jest opętanie mediumiczne, które wymaga zaproszenia lisiego ducha do swojego ciała. Kitsune po wniknięciu w daną osobę przemawia jej ustami odkrywając przyszłe wydarzenia lub przekazując nieznane fakty na temat zdarzeń już wynikłych. Nie jest to z pewnością bezpieczna zabawa, kitsune bowiem po skończonej robocie nie zawsze chętnie opuszcza ciało człowieka, który pozwolił mu na jego opętanie.


W pewnych przypadkach trudno stwierdzić, że ktoś został opętany przez lisiego ducha. Są jednak podobno pewne symptomy wskazujące na taki przypadek. Wszystkie kitsune są szaleńczo zakochane w smażonym tofu oraz fasoli azuki. Osoba przez nie kontrolowana zwykle podziela ich miłość do tego jedzenia pochłaniając je w olbrzymich ilościach i nigdy nie mając dość. Zaczyna również odczuwać olbrzymi strach przed psami.


Gdzie jest choroba, tam i lekarstwo, opętanie przez liski uznawano za możliwe do wyleczenia, najczęstszym sposobem były egzorcyzmy przeprowadzane w świątyni Inari. Innym mającym pomóc zabiegiem miało być wystawienie ciała opętanego psom, których liźnięcia "atakujące" całe jego ciało miały pomóc w wypędzeniu kitsune. Pechowców bito lub nawet traktowano ogniem wierząc, że to też może być pomocne w walce ze złą siłą. Praktyki kapłanów obejmowały też palenie liści sosny, zaś tworzący się dym kierowano na opętanego. Metoda ta mogła się okazać tragiczną w skutkach, zdarzały się bowiem przypadki, gdzie traktowana dymem osoba udusiła się, zanim można było ogłosić sukces w walce z lisim bytem. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

bc70853c-8bcf-4d3e-bfc3-6138dea8fd70

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


218/1000- Kitsunebi


Kitsunebi czy też lisi ogień to nocne zjawisko, podczas którego tuż nad ziemią ukazują się olbrzymie ilości małych kul światła. Podobne pod względem mocy do latarni kitsunebi rzucają niebieskie lub czerwone światło. O ich tworzenie są oskarżane kitsune.


Kitsunebi tworzą bardzo długie sznury, które mogą ciągnąć się nawet kilometrami. Podobno obok nich czają się kitsune, których jednak nie widać, wolą one bowiem pozostać niewidzialne dla ewentualnych gapiów.


Kitsune tworzą owe kule za pomocą magii, a następnie wypluwają ze swoich ust. Ich głównym przeznaczeniem jest oświetlanie drogi, z reguły oznacza to też, że gdzieś w okolicy odbywa się spore wydarzenie gromadzące spore rzesze magicznych lisów. Mogą to być takie imprezy jak parada stu demonów czy na ten przykład lisie wesele.


Same światła są niegroźne dla ludzi, z drugiej strony lisy za nimi stojące mogą już stanowić pewne zagrożenie. Stworzenia mogą bowiem wykorzystać swoje źródło światła do zwodzenia ludzi, a nawet zaciągnięcia ich w miejsce, gdzie mogą czyhać yokai żądne ludzkiej krwi. Dlatego też podążanie za kitsunebi uznawane jest za bardzo zły pomysł, mogą one bowiem zaprowadzić wędrowca do miejsc, w których dla własnego bezpieczeństwa nigdy nie powinien on się znaleźć. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

62d9a6d1-0027-4fe4-bd44-4265c63dc58e

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


216-217/1000- Kishaku/Kitai


Kishaku to mały pasożyt charakteryzujący się otworem gębowym podzielonym na trzy części oraz niezwykle włochatym ciałem. Istota po wniknięciu w ludzkie ciało zadomawia się w żołądku, gdzie zajada się pokarmem pochłanianym przez swojego żywiciela. Podobno szczególnie uwielbia ryby i mięso kurczaka kompletnie ignorując inne pożywienie.


Osoby posiadające w sobie kishaku doświadczają olbrzymiego wzrostu swojego popędu seksualnego. Można się go pozbyć tylko przy pomocy preparatu sporządzonego z jelit tygrysa.


Kitai


Kitai to kolejny stwór pasożytujący na ludzkim ciele, jako nosicieli wybiera on jednak wyłącznie kobiety. Zwykle jego wędrówka rozpoczyna się w lewym podbrzuszu, by zakończyć się w macicy. Po osiągnięciu dorosłości jego ciało przybiera wężową formę, zaś jego głowa zaczyna mocno przypominać rogatą krowę. Ma wyjątkowo gwałtowny temperament, który kompletnie nie współgra z jego ciałem, porusza się bowiem ono niczym żółw. To wywołuje u małego yokai olbrzymi stres mający wpływ także na nosiciela. 


Gdy osiągnie ostateczną formę, kitai jest podobno bardzo trudny do usunięcia. Jego ofiary mogą doznawać napadów ciężkiej histerii. Sposoby leczenia są całkowicie utajnione i przekazywane wyłącznie w wąskim gronie uzdrowicieli, którzy wiedzę tą od wieków przekazują nowym pokoleniom. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

5fcdef15-f090-4ae8-874f-7f7ca7ccac83
0b7d29e3-5b8d-4617-8324-1cda744664ba

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


215/1000- Kirin


Kirin to stworzenie uznawane za jedno z najrzadszych jak i najpotężniejszych w japońskim panteonie. Łączy w sobie cechy kilku różnych zwierząt: jelenia, wołu czy też konia.


To święte zwierzę jest stawiane na równi z bogami, dlatego jest równie mocno czczone. Kirin jest istotą łagodną, nigdy nie krzywdzi ani nie zjada innych zwierząt pilnując także, aby z jego powodu nie stała się im jakakolwiek krzywda.


Kirin wiąże się z największymi cnotami: czystością oraz życzliwością, od wieków są więc wykorzystywane w przeróżnych malowidłach i rzeźbach jako symbole tych właśnie cnót. Przez wzgląd na ich wizerunek świętego stworzenia bardzo często zdobią świątynie i sanktuaria. Według legend pojawienie się na ziemi tej istoty będzie znakiem informującym o narodzinach człowieka, który zostanie wielkim przywódcą mającym wpływ na losy regionu lub nawet świata.


Kirin przybył do Japonii z Chin, gdzie określano go słowem qilin. Mianem kirin w Japonii określa się także żyrafy, których pewne cechy wyglądu i charakteru mogły skojarzyć się miejscowym z tym świętym stworzeniem. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

aa2f7c2b-e3d3-4898-8b7a-ed16ee30649c

Zaloguj się aby komentować

W komentarzu zamieściłem odnośnik do poprzedniej rangi, pod poprzednim wpisem jest też kolejny odnośnik do pierwszej rangi, to tak dla zainteresowanych.


Encyklopedia mitologii japońskiej


214/1000- Kiko


Kiko to trzeci stopień lisiego wtajemniczenia, który mogą osiągnąć wyłącznie zenko, dobre kitsune. Zwykle ranga ta jest zarezerwowana dla osobników przekraczających wiek 500 lat. Mogą posiadać do dziewięciu ogonów, większość z nich jest koloru białego, ale zdarzają się też lisy o czarnym, złotym lub srebrnym umaszczeniu. Kiedy kitsune osiąga rangę Kiko, zrzuca swoją cielesną powłokę, by stać się w pełni duchową istotą. Mimo to w dalszym ciągu zachowują zdolność przemiany w człowieka(zwykle przybierają postać kobiety).


Kiko działają często jako słudzy i posłańcy Inari Okami, jednego z najważniejszych bogów w religii Shinto. Jeśli chodzi o ich interakcje z ludźmi, z pewnością nie można im zarzucić żadnych złych intencji. Zwykle przemieniają się w człowieka, aby pomagać, stanowiąc całkowite przeciwieństwo względem nogitsune, złych lisów. Niektóre potrafią nawet zakochać się w ludzkim mężczyźnie, a następnie wejść z nim w związek i urodzić mu dziecko. Z reguły jednak związek kończy się odkryciem prawdy i złamanym sercem. Najbardziej znaną historią tego typu jest legenda o kitsune imieniem Kuzunoha, matce legendarnego japońskiego czarownika, Abe no Seimei. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

56270109-d3a9-4399-b6a4-765d1e9d35a0

Encyklopedia mitologii japońskiej


213/1000- Kijo


Kobieta, która da się ponieść uczuciu zazdrości, popełni bardzo niegodziwe uczynki lub zrobi coś równie mocno degenerującego jej duszę, może zmienić się w demoniczny byt znany jako kijo. W tej wersji zyskuje wiele nadnaturalnych cech wyglądu takich jak rogi, czerwone oczy, niebieskawa skóra czy długie szpony. Ubiór istoty zwykle stanowią stare łachmany, a ona sama od momentu przemiany zaczyna pomieszkiwać z daleka od cywilizacji.


Kijo zasiedla górskie jaskinie, opuszczone domy lub po prostu ukrywa się w pobliżu górskich ścieżek. Siła żeńskiego demona przewyższa ludzką, ale jednocześnie jest znacząco słabsza od zwykłych oni. Główną mocą istoty jest jej magia, potrafi rzucać wyjątkowo potężne klątwy, a także warzyć trucizny czy też tworzyć iluzje. Jej dieta obejmuje praktycznie wszystko, w tym też ludzi.


Kijo jest terminem wyjątkowo obszernym, obejmującym każdy rodzaj żeńskiego demona, który istnieje w japońskiej mitologii. Można go porównać w tym względzie do określenia oni, które to skrywa w sobie wszystkie męskie byty demoniczne. Nazwa kijo powstała z połączenia dwóch kanji oznaczających demona i kobietę.


Z reguły w opowieściach są one przedstawiane jako dręczycielki potępionych dusz lub stwory zagrażające ludziom. Działają wyłącznie w pojedynkę, a za ich działaniami zawsze stoją jakieś ważne dla nich powody. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

ed555984-56de-4a72-9662-9fa7dd284633

Zaloguj się aby komentować