#necrobook

15
1101

Encyklopedia mitologii japońskiej


318-319/1000- Reiki/Ozake no mushi


Żyjące sobie w ziemskim wymiarze oni, które zostaną zabite przez człowieka lub też umrą z innych powodów, mogą stać się reiki, demonicznym duchem. Dzieje się tak, kiedy demon w czasie śmierci wciąż posiada niedokończone przez siebie sprawy, a także kiedy w tym momencie targają nim olbrzymie emocje, które nie pozwalają mu przejść do zaświatów.


Zwykle reiki wyglądają tak jak za życia, tyle że towarzyszy im niezwykła poświata. Są też częściowo przezroczyste podobnie jak zwykłe duchy. Za życia potrafią władać wyjątkowo potężną magią, a jako reiki nabywają jeszcze więcej nadprzyrodzonych mocy.


Najczęstszą motywacją pchającą reiki do działania jest zemsta. Starają się one sprowadzić cierpienie na tych, których winią za swoją śmierć, ewentualnie też mogą obrać za cel osoby działające przeciwko nim jeszcze za ich życia. Mogą podążać za swoim celem lub też pozostać w określonym miejscu, najczęściej jest to teren, gdzie wyzionęły ducha. W tej sytuacji atakują każdego, kto przypadkiem zjawi się w pobliżu miejsca ich śmierci. Jedynym sposobem na ich odesłanie do zaświatów są egzorcyzmy przeprowadzone przez doświadczonego buddyjskiego kapłana.

××*********×*******×***

Ozake no mushi to pasożyt o czerwonym ciele, z którego wychodzą niezliczone małe "robale". Ulubionym pokarmem owego yokai jest alkohol, który podobno działa na niego niezwykle rozgrzewająco.


Osoby zainfekowane przez ozake stają się bardzo szybko fanami częstego zaglądania do kieliszka. Od czasu do czasu ciało stworzenia może pęknąć, co kończy się wysypaniem ze środka sporej ilości małych robaków.


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

82d886a9-2184-444e-8d8d-a395141058a4
18c34c02-b61b-45c8-a526-bc539eb3a38c
Chunx

Wygląda jak kosmita od walaszka

Zaloguj się aby komentować

Midvinterblot, Carl Larsson, obraz ukończony w roku 1915, obecnie część zbiorów muzeum w Sztokholmie.


Motyw Midvinterblot zaczerpnął Carl Larsson z opisu pogańskiej świątyni w Starej Uppsali autorstwa niemieckiego kronikarza Adama z Bremy oraz od średniowiecznego islandzkiego poety Snorri Sturlusona, najbardziej znanego z dzieła Edda starsza. Scena ukazuje pogańską ofiarę na zewnątrz świątyni w Starej Uppsali i mitycznego króla Domalde, który z własnej woli poświęca się z powodu głodu, który dotknął jego kraj. Obnażony król ciągnięty jest przez kilku niewolników na saniach do kapłana, który podnosi młotek, aby złożyć władcę w ofierze. Obok kapłana stoi ubrany na czerwono kat z nożem, ukrytym za plecami. W lewej części obrazu widoczna jest królowa, która rzuciła się na ziemię, otoczona grupą kobiet wykonujących taniec ofiarny. W górnej części płótna znajdują się rycerze.


#sztuka #malarstwo #necrobook

5afc6154-a283-4627-85e0-1d4db0ba65e4

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


317/1000- Otoroshi


Pod japońską nazwą otoroshi kryje się mocno włochata bestia wyposażona w długie pazury oraz imponujące kły. Jej ciało według opisu ma posiadać niebieski lub pomarańczowy kolor.


To bardzo skryte stworzenie ukazuje się ludziom tylko w chwilach, kiedy samo chce zostać ujrzane. Najczęściej lubi przesiadywać na dachach domów, a oprócz tego na bramach torii oraz bramach na terenach świątyń oddzielających świat żywych oraz krainę bogów. 


Otoroshi to rodzaj strażnika chroniącego święte miejsca. Jego dietę w większości stanowi dzikie ptactwo takie jak gołębie czy wróble. Czasami na liście pokarmów może też znaleźć się człowiek, który będzie chciał przejść przez strzeżoną przez bestię bramę, tyczy się to szczególnie tych osób, które zostaną uznane za niegodziwe. W tej sytuacji stwór może zaatakować rozrywając nieszczęśnika na strzępy, które następnie skonsumuje. 


Otoroshi to prawdopodobnie zniekształcone słowo osoroshii czyli straszny. Pochodzenie owego yokai jest nieznane, niektórzy przypisują mu pokrewieństwo z innym japońskim bytem, wairą.


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

f4f0c870-a647-4531-9944-10ee62f0290f

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


316/1000- Oshouo


Oshouo to stworki żyjące w wodach Morza Japońskiego gdzieś w pobliżu prefektur Fukui oraz Kioto. Ich wygląd to połączenie żółwiego ciała oraz ludzkiej głowy, która to wyjątkowo mocno przypomina głowę japońskiego mnicha. Mogą być dosyć spore, osiągają bowiem do 180 centymetrów długości. 


Istota ta jest uznawana za zwiastun nadejścia wyjątkowo paskudnej pogody, często na tyle koszmarnej, by być przyczyną słabych połowów, a nawet katastrof morskich. Oshouo średnio tolerują ludzi, którzy otrzymają szansę ich ujrzenia, zwykle bowiem kończy się to przeklnięciem takiej osoby przez owego yokai.


Rybak, którzy przypadkowo złapie oshouo w swoją sieć, powinien ofiarować istocie odrobinę sake, a następnie wypuścić. Nim to jednak nastąpi, ta zwykle w przypływie rozpaczy składa przednie kończyny niczym do modlitwy, a następnie roniąc łzy prosi o zwrócenie wolności. W tej sytuacji sugeruje się, by wymusić na oshouo obietnicę, że ten nigdy więcej nikogo nie przeklnie.


Pierwsze wzmianki na temat oshouo pojawiły się w okresie Edo, m.in. w encyklopedii "Wakan sansai zue". Stworki te są uważane za spokrewnione z innym bytem znanym jako umi bozu. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

13973827-2982-40ac-912e-53570a640cc9

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Wpis z cyklu rekordziki Guinnessa:

  1. Wyjątkowo niezdrowy rekord Guinnessa ustanowiony przez Scotta Case'a w roku 1974. Mężczyzna trzyma w ustach 110 zapalonych sztuk papierosów.

  1. Gigantyczne cygaro stworzone na terenie Kuby w roku 1926. Jego długość to około 2,5 metra.

#necrobook #rekordyguinnessa #wiedzabezuzyteczna

f6aa46c9-2a6f-4370-9067-c6dd9e5065cb
860ffb1e-f2dc-4fb5-aa52-f285fb93d069

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


315/1000- Oshiroi baba


Oshiroi baba to yokai pojawiający się na górskich dróżkach podczas ostatnich dni roku. Przypomina on mocno styraną życiem starowinkę, która w jednej ręce dzierży laskę, w drugiej zaś butelkę sake. Jej głowę zdobi duży, słomkowy kapelusz, a twarz pokrywa gruba warstwa białego pudru.


Osoby, które natkną się na oshiroi babę, zwykle są proszone o użyczenie środków do makijażu lub ewentualnie o odrobinę sake. Poza tym byt jest opisywany jako całkowicie niegroźny.


Najczęściej można je spotkać w czasie dużych opadów śniegu, wtedy to bowiem lubią ruszyć w drogę kierując się do najbliższej ludzkiej wioski. Według opisu Toriyamy Sekiena babuleńki te pracują jako pomocnice Shifun Senjo, bogini różu oraz makijażu. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

1e8ce94c-bf97-4b89-9fdb-8bac53c5704d

Zaloguj się aby komentować

Następna grupka japońskich netsuke, jeśli chodzi o postać widoczną na pierwszym zdjęciu, zgodnie z opisem ma to być duch zakonnicy, obok oczywiście znajduje się kappa.


#sztuka #rzezba #netsuke #necrobook

d52cad45-44bf-4f65-b83e-8ea9a92ad06a
0b5f4157-822f-4ec6-b900-b2db080075a9
0e4c2460-11d0-49e3-b655-23456c073a4f
1b9e0011-94e6-4776-bdfa-3f4ac2d52b6e

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


3,14/1000- Osaki


Osaki to małe, magiczne futrzaki mocno spokrewnione z kitsune. Wyglądem mają podobno w pewnym stopniu przypominać miniaturowe lisy, choć są też przyrównywane do łasic czy myszy. Posiadają podwójny ogon, a ich grzbiet ozdabia długi, czarny pasek. Ich futerko jest koloru brązowego, szarego, czerwonego, białego lub pomarańczowego. 


Osaki można odnaleźć w górach, gdzie spokojnie egzystują na łonie natury, odwiedzają jednak od czasu do czasu ludzkie wioski. Są niewidzialne dla ludzkiego oka, jednak dźwięk uderzenia dowolnym przedmiotem w pokrywkę garnka lub pojemnika z ryżem zmusza je do ujawnienia się. Są wyjątkowo szybkimi stworzeniami poruszającymi się w dużych grupkach. Podobnie jak zwykłe magiczne lisy, dysponują bardzo potężnymi umiejętnościami magicznymi, a bogowie lubią wykorzystywać je jako swoich posłańców. 


Osaki podobnie jak kitsune mogą zostać wykorzystane przez japońskie rodziny w celu zdobycia wielkiego bogactwa. Szczęśliwe stworzenia przyciągają dobrobyt do domu, w którym żyją, mogą także pomóc zniszczyć wszystkich wrogów danej rodziny, jeśli ta tego sobie życzy. Familie mogące poszczycić się posiadaniem własnych osaki nazywane są osaki mochi. 


Jedną z umiejętności osaki jest moc opętania ludzkiego ciała, którą te mogą wykorzystać przeciwko tym, którzy skrzywdzą osaki lub jego ludzką rodzinę. Ofiary takiego opętania nagle zaczynają mieć olbrzymiego pecha, a na ich ciałach ukazują się dziwne urazy. Dodatkowo mogą też doświadczać niewytłumaczalnych stanów gorączkowych, nagłych zmian nastroju, napadów olbrzymiego apetytu, a także wielu innych dziwnych fenomenów. Wszystkie te problemy można wyleczyć wyłącznie poprzez wyjątkowo ciężkie egzorcyzmy. Dlatego też ludowe mądrości sugerują, by ewentualnie nie wkurzać dziko żyjących futrzaków i nie dawać im pretekstu do opętania. 


Najbardziej znana legenda o pochodzeniu osaki mówi, że ich rodzicem był dziewięcioogoniasty kitsune, Tamamo no Mae. Kiedy magiczny lis został zabity, jego ciało zmieniło się w kamień zwany Sessho seki. Kiedy kamienny posąg rozbito na małe kawałki, te rozleciały się po całym terytorium Japonii. Niektóre z części ogona miały przekształcić się następnie w pierwsze osaki. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

04de14c8-ecfe-4edc-9d0e-da292bdced3c

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


313/1000- Osakabe-hime


Osakabe-hime to ubrany w kimono byt płci żeńskiej, który według legend ma nawiedzać mury zamku Himeji zlokalizowanego w mieście o tej samej nazwie na terenie prefektury Hyogo.


Ów potężny yokai jest podobno biegły w manipulowaniu ludźmi, którymi potrafi sterować niczym marionetkami. Jego moc pozwala mu także kontrolować kenzokushin, duchy wyglądające niczym zwierzęta, które to pełnią funkcję jego posłańców. Osakabe-hime umie czytać z ludzkiego serca niczym z otwartej księgi, dzięki czemu zna wszystkie sekretne pragnienia tych, którzy przebywają w murach zamku. Podobno ujrzenie jej oblicza przynosi śmierć temu, który natknie się na ową istotę.


Szczęśliwie sam yokai nienawidzi wszelkich kontaktów z żywymi, a większość swojego czasu spędza w ukryciu, gdzieś w sekretnych zakamarkach budowli. Ujawnia się tylko raz w roku, by spotkać się z aktualnym zarządcą zamku i wyjawić przepowiednię na kolejnych dwanaście miesięcy. 


Istnieje spora liczba pomysłów mówiących, kim tak naprawdę jest ów byt nawiedzający zamek Himeji. Według jednego z nich zjawa to tak naprawdę przemieniony kitsune, który podszywa się z nieznanych powodów pod ową zjawę. Inna teoria głosi, że może być ona jedną z dawnych kurtyzan cesarza Japonii znanego jako Fushimi.


Według jeszcze innej popularnej legendy Osakabe-hime to bóstwo od wieków żyjące na terenie, który wybrano, by wybudować zamek Himeji. Kiedy budowlę w pewnym momencie rozbudowywano, usunięto przy tej okazji poświęconą owej bogini świątynię, a jej kult przeniesiono do pobliskiej świątynki, w której czczono już kilku innych miejscowych bogów. Przenosiny rozgniewały Osakabe-hime, która zaczęła od tej pory nawiedzać tereny zamkowe. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

ab122e1a-0b46-49a4-ba76-ef357908b1af
23f7767c-e337-4310-a5db-d6d8d5370125

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


312/1000- Onyudo


Onyudo to bardzo ogólny termin, pod którym kryją się japońskie olbrzymy. Jego nazwę można tłumaczyć jako wielki kapłan, choć nie wszystkie yokai przypisywane do tej grupy mają coś wspólnego ze stanem duchownym. Onyudo występują w wielu różnych wersjach i rozmiarach, niektóre potrafią być niewiele większe od człowieka, inne zaś wysokością dorównują górom.


Onyudo są podzielone na cztery odrębne kategorie:

-Byty krzywdzące ludzi.

-Byty pomagające ludziom.

-Olbrzymy będące tak naprawdę sztuczką istot zmiennokształtnych.

-Istoty, których nie da się zakwalifikować do żadnej z powyższych kategorii.


Najbardziej rozpowszechnione są onyudo, które obierają ludzi za swój cel. Czasami polują na człowieka, aby go zjeść, innym razem napadają na wioski, by zniszczyć je w napadzie potwornego szału. Najmniej niebezpieczne stwory nawiedzają samotnych podróżników, by napawać się ich strachem. Wśród przykładów można wymienić choćby opisywane już przeze mnie hitotsume nyudo czy też mikoshi nyudo. 


Znacznie mniejsza grupka onyudo specjalizuje się w pomocy człowiekowi. Dzięki swojej sile mogą wesprzeć osobę przy przenoszeniu ciężkich przedmiotów lub innych pracach wymagających sporego wysiłku. Istoty te nie są jednak idealnymi pomocnikami. Niewielki problem może bowiem spowodować, że wpadną w gniew i staną się olbrzymim zagrożeniem.


Trzecia grupa to bardzo duży procent gigantów, istoty zmiennokształtne uznają bowiem onyudo za perfekcyjne przebranie, którego mogą używać do swojej ulubionej czynności czyli straszenia ludzi. Przemienione onyudo są w większości nie do odróżnienia od prawdziwych gigantów.


Ostatnia grupa jest najbardziej tajemniczą, nie ma bowiem praktycznie żadnych znanych przedstawień ich wizerunków poza śladami stóp czy pozostawionymi gdzieniegdzie odpadkami.


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

8d0f6ddb-1f88-4b39-9c21-47c5d5046e25

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


310-311/1000- Onmoraki/Onji no kitsune


Onmoraki to yokai o ptakopodobnym ciele i obliczu, na którym wyróżniają się świecące niczym latarnie oczy. Stwór ten potrafi porozumiewać się za pomocą ludzkiej mowy. 


Onmoraki pojawia się na terenie świątyń, w których żyją kapłani zaniedbujący swoje obowiązki. Zakrada się nocą do śpiącego duchownego, którego po obudzeniu beszta za jego lenistwo, dla większego efektu "pożycza" sobie na tą okoliczność głos osoby besztanej. Kiedy przerażony kapłan ucieka, istota znika w ciemnościach.


Onmoraki rodzi się z ciał niedawno zmarłych osób, konkretnie z ciał tych, za których nie odmówiono dostatecznej ilości modłów żałobnych. Z ostatnich resztek energii życiowej nieboszczyka powstaje w tej sytuacji ów ptasi demon.

*****×**********×******

Onji no kitsune to magiczny lisek nawiedzający tereny pomiędzy japońskimi miejscowościami Onji i Iwami. Istota była znana z oszukiwania zagubionych wędrowców, których pod pozorem pomocy prowadziła głęboko w góry, gdzie pozostawiała ich na pastwę losu.


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

7f6b86f6-a185-47db-9946-bf388ea9e4a2
72701155-88e8-4723-bcd6-3d4ba052d2a3

Zaloguj się aby komentować

Pierre-Auguste Renoir, Le Pont des Arts, Paris, dzieło z roku 1867. Artysta sprzedał to dzieło za równowartość 80 dolarów, około 100 lat później, w 1968, zostało zakupione już za ponad półtora miliona dolarów.


#necrobook #ladnewidoki #krajobrazy

dd77a11d-8415-4f10-88e0-7c7db8fd2f71

Zaloguj się aby komentować

ErwinoRommelo

Uuu siema madzia co tam czytasz? Moze na kawke skoczymy? @CzosnkowySmok wiesz co masz z tym obrazem zrobic?

ErwinoRommelo

@CzosnkowySmok gdzietam sie bede mistrzowi pod pedzel wpierdalal, a Moze cos a la ; Umytapach po urolopie / kurwa ile powiadomien.

Zaloguj się aby komentować

KLH2

@AbenoKyerto Wygląda jak to miejsce..

de6c1590-de4e-4bc8-8207-a17ee2dc828f
AbenoKyerto

@KLH2 Co to za gra? Coś mi przypomina, ale nie jestem pewny, co dokładnie.

KLH2

@AbenoKyerto Witchfire. Jakaś tam beta czy alfa czy co. Pewnie już bardziej zaawansowane są prace. To z pierwszego gotowego (chyba) poziomu.

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


308-309/1000- Onikuma/Oni hitokuchi


Wyjątkowo długo żyjące niedźwiedzie są podobno w stanie ulec transformacji w onikumę, dzięki czemu mogą osiągnąć rozmiary nieosiągalne dla któregokolwiek z żyjących krewnych. Onikumy potrafią poruszać się na dwóch łapach, a ich siła pozwala im bez trudu unosić krowy czy konie, a także przesuwać głazy, których nie zdołałaby ruszyć nawet spora grupa silnych mężczyzn.


Onikumy są mieszkańcami gór, gdzie prowadzą nocny tryb życia. Z reguły trzymają się dzikich terenów, ale od czasu do czasu lubią odwiedzić którąś z okolicznych wiosek w poszukiwaniu łatwo dostępnego pożywienia. Potężne niedźwiedzie obierają za cel żywy inwentarz, z którym następnie uciekają do lasu. Do kontaktu z człowiekiem dochodzi niezwykle rzadko, ale gdy już jednak to nastąpi, finał owego spotkania zawsze jest niezwykle krwawy.

************

Oni hitokuchi to określenie na osoby, które zniknęły z tego świata porwane przez demony lub inne nadnaturalne istoty. Innym wyrażeniem używanym przy takiej sytuacji jest słowo kamikakushi. Te osoby, które zdołają powrócić, zwykle są psychicznie wyniszczone tym, co ujrzały po drugiej stronie. Część nie powróci nigdy, w tej sytuacji winą za ten stan rzeczy obarcza się mające apetyt na ludzkie mięso oni.


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

62ad2a10-1863-46e4-959a-9768e35065da
2333bcbd-16e4-4fc6-a688-bf1d07966c62

Zaloguj się aby komentować

2443- pod tą liczbą kryje się rekord Guinnessa w ilości doznanych użądleń, ów rekord zupełnym przypadkiem ustanowił Johannes Relleke 28 stycznia 1962 roku.


Cała historia miała wydarzyć się na terenie dzisiejszego Zimbabwe. Mężczyzna wraz ze swoim psem spacerowali w pobliżu miejscowej kopalni cyny, gdy zostali zaatakowani przez rój wkurzonych pszczół. Uciekając przed owadami Johannes wraz ze swoim czworonogiem wskoczyli do lokalnej rzeki. Wyjątkowo przywiązany do swojego psa Johannes starał się trzymać ciało zwierzęcia pod wodą jednocześnie utrzymując nad powierzchnią jego nos.


Próbując ratować zwierzę Johannes sam wystawiał się na ataki pszczół. Później lekarze doliczą się 2443 użądleń otrzymanych przez mężczyznę. Szacuje się, że przeciętny dorosły może wytrzymać około 1000 użądleń, tak więc to, że Johannes przeżył tą przygodę, jest sporym zaskoczeniem.


Jeśli chodzi o dalsze losy psa, nie wyszedł on z całej tej historii żywy. Jednak to nie pszczoły okazały się być przyczyną jego śmierci, a krokodyl, który polował na obszarze, w którym znajdowali się Johannes i pies. Ratując czworonoga przed owadami mężczyzna przypadkiem wystawił biednego zwierza wrednej gadzinie, która zrobiła sobie z niego pożywny obiadek. 


#necrobook #guinnessopedia #rekordyguinnessa

d5ec1df6-de96-4ce0-ab59-383abd06eb21

Zaloguj się aby komentować

"Triumf pokoju i wolności nad tyranią", obraz stworzony na suficie jednej z sal Old Royal Naval College w angielskim Greenwich. Stworzył go Sir James Thornhill w pierwszej połowie XVIII wieku, wykonanie owego malunku miało mu zająć 20 lat.


#necrobook #sztukawyzsza #malarstwosufitowe #jamesthornhill

22b2c600-b26e-4656-9758-460376812894
17cd2896-69d8-4a98-a778-b91807751963

Zaloguj się aby komentować