oprocz skyrima, gdzie tłuką się mroczne elfy z nordami... no i jeszcze wysokie elfy z nordami... i nordowie z nordami...

@RedDucc Finał Fantasy XIV, do bodajże 60 lvl jest za drew, także spokojnie można potestować.

@suchasosna zapomniałem dopisać. Już testowałem, ale bardzo nie lubię gier w takim japońskim stylu anime.

@RedDucc ewentualnie https://www.mmorpg.com/games-list lub podobna stronka

Może stare "Runes of Magic"?

@LovelyPL Co chłop przypomniał, przednio się w tym bawiłem, ale masz na myśli jakoś prywatny serwer? Pamiętam że jak kiedyś w to grałem to było to w pewnym momencie stało się konkretnym pay to win.

@vealen Jak ja w to grałem, to jeszcze było normalnie potem nie mam pojęcia co się z tą grą podziało.

@Zielczan wszędzie sperma

@glejto xD nie, ale jak ogarniają jak ujebać Lejdi albo Profesora to znajdziemy im 4 żeby mogli robić kwadrat xD

Privy jeszcze żyją? Swego czasu zmarnowałem lata grając na Theatre of Dreams, ciekaw jestem czy ktoś jeszcze pamięta ten polski server, swego czasu całkiem popularny z regularnym 1-2k online, oj pykało się całe TBC i WoTLK

@Kamry Zyją i mają się dobrze. Teraz na globalu jest znowu Wotlk więc w teorii, ale tylko w teorii troche podupadły. Na tym Icecrown non stop prawie jest cap (12k userów) więc ja nie wiem co było w czasach jak nie było globala.

@Szpecek tak

@PanHeniek No właśnie, to ty mi przypomniałeś ^^

@PanHeniek @Bilu ależ to była za⁎⁎⁎⁎sta gra

@igger Dalej jest na shardach ^^

Mnie ominęło silk, ja w Mu nawalalem nocami a potem w Metina.

Ahh Mu Online na prywatnych serwerach, kiedyś to bylo zarywanie nocek.. mnie silkroad rowniez ominął, cale osiedle gralo w Mu wlasnie

@dywagacja nie pamiętam, wiem że dużo lurowalem xd

Ja se pykam raz na parę miesięcy w Hearts of Iron i to jedyna gra do której wracam i właściwie jedyna w którą jeszcze gram.

Kupuje jak dziki wszystkie najnowsze DLCki, które wychodzą częściej niż ja gram

@dzordz Dwa tytuły przychodzą mi do głowy. N i N++, które są prawie że tą samą grą, w którą grywam od czasu do czasu. Taka minimalistyczna platformówka, która się skupia na samym tylko poruszaniu się. Druga gra to Starsector, w którego gram od 2012 i chociaż muszę czasem robić miesięczne przerwy od niego, to w końcu i tak w niego znów zagram. Walka w Starsectorze jest po prostu tak przyjemna.

@SCC oj to był sztosik, movement postaci był taki cudowny

Sprawdź sobie speedrunners na steam, miałem podobny feeling plus dochodzi rywalizacja

@adrian-wieczorek Powinni zmienić skład odpowiedzialny za fabułę, bo to, co tam się w scenariuszu wyrabia to są jakieś jaja.

@pescyn @alidzi STO jest zle za dużo czasu zabierało mi. Kolejny spoko to był RIft, tam też żem kupe czasu przepalił.

@alidzi New Word moge Tobie polecic, Rusta jak masz z kim

@pescyn Koledzy grali i chwalili TSO, dlatego spróbowałbym pograć, za ST niespecjalnie przepadam, bardziej heroic fantasy

@lubieplackijohn idź pan w c⁎⁎j z tym wowem, tylko warcraft 3! xD

@Morrak Ale co, wciąga bardzo?

@adrian-wieczorek Nie mam właśnie, wolę sobie sam pobiegać xD

@Morrak Nie grałem osobiście w ff14, ale coś czuję, że w porównaniu do obecnego poziomu wowa bije go na głowę

@lubieplackijohn Trochę próbowałem swojego czasu, przy okazji sfarmiłem sporo złota. Nie bawiłem się źle ale rzeczywiście nie wciągało tak jak wiele lat temu.

@nbzwdsdzbcps "To już nie to samo" - sprawdza się także w odniesieniu do wowa

Zawsze mnie bawiły te gówno misje w stylu zbierz 10 rzodkiewek, przynieś 7 kawałków mięsa, pozbieraj jakieś inne gówno. Ja pi⁎⁎⁎⁎lę. Poważny bohater, a zajmuje się takimi pierdami.

@alidzi Słynna misja z początku gothica 2?

@lubieplackijohn nooo xD