1327 + 1 = 1328
Tytuł: 2017: Wojna z Rosją
Autor: Richard Shirreff
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Format: książka papierowa
Ocena: 6/10
Nie tak dawno jeden z przedstawicieli polskiej szkoły osintu pisał głupoty odnośnie wojny hybrydowej. Poruszyło to byłego już mundurowego do napisania wątku, gdzie wyjaśnia co i jak. Tytuł tej książki też tam był. Generalnie jest to fikcja, gdzie w 2017 roku Rosja zajmuje Ukrainę i przemierza się do krajów bałtyckich. Dobrze ukazane, w jaki sposób Rosja korzysta przy pomocy "swojej" ludności do wywierania wpływu. Zabójstwa głównych liderów prorosyjskiego ruchu mające podjudzić ludzi do "zaproszenia" obcych wojsk. Atak cyber poprzedzający atak kinetyczny, gdzie wojska NATO jako misja szkoleniowa obrywają. Do tego to się jakoś to się trzymało, ale im dalej to już nie wiem co. Rosjanie zajmują Łotwę i nie przeszukują każdego krzaka, gdzie brytyjski oficer (pewnie wcielenie autora) przez kilka tygodni z odziałem ot, tak sobie koczuje w lesie? Atak na śmigłowiec z ekipy Putina, gdzie ten po 5 dniach od zajęcia kraju leci na jakąś konferencje i FSB nie sprawdza niczego? NATO zbierające się bez żadnych przeszkód przez prawie miesiąc bez jakiekolwiek ataku cyber, dywersji czy innego ze strony Rosji? Serio? Oczywiście pierwsze skrzypce gra Wielka Brytania, która z racji redukcji kosztów traci jeden lotniskowiec, ale wykombinowali coś, co jest chyba rootkitem, gdzie przerywa łączność z Kaliningrad i uniemożliwiają korzystanie Rosji z tamtejszych głowic jądrowych. Jeszcze Iskandery przeprogramowali... Na plus jest wskazanie polityki, gdzie Niemcy, Węgry, Grecja opierają się, co do wysłania wojsk NATO. No i fakt, że Brytyjczycy zmienili zdanie po utracie lotniskowca. Fikcyjna fikcja.
Prywatny licznik: 110/200
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter