Zaloguj się aby komentować
Społeczność
EMIGRACJA/ZAGRANICA
Społeczność stworzona dla Polonii mieszkającej wszędzie, we wszystkich krajach świata, oraz dla podróżników!
#emigracja #przegryw #zwiazki
@kajman pamiętam jakiś post z wykopu, gdzie Mirek zauważył, ze Iralndia ma najkorzystniejszą piramidę wiekową jeżeli chodzi o szukanie partnerki. Także pakuj Majdan (ง ͠° ͟ل͜ ͡°)
@kajman popatrz na to inaczej. Emigrujesz a gadasz na forach i grupkach z polkami ktore żyją q polsce. Piszesz im ze mieszkasz za granicą i już samo to dodaje ci punkty. Piszesz ze zarabiasz w euro czy szeklach. Ze masz dom auto dobra pracę. To wygląd schodzi na dalszy plan.
@96Stopni brzmi jak plan ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
#medycyna #choroby
@Macer To niekoniecznie musi być coś po Covidzie, może spadła jej odporność i chwyciła coś innego? Jak pisał @sorek - tran, do tego przez jakiś czas większe dawki vit.C z cynkiem (przez tydzień-dwa może nawet brać 1000mg 2x dziennie jeżeli ma sprawne nerki) i wyciąg z jeżówki (polecam ten: https://www.hollandandbarrett.com/shop/product/a-vogel-echinaforce-echinacea-drops-60082037)
@Macer tabletki Potters na kaszel są zeslaniem darow z niebios, powinno pomoc. Do tego spacery, ruch żeby te płuca troche pracowały i nadrobiły dni w chorobie i oslabieniu
@Senior_Mordino mowi ze probowala ale sie nie moze dodzwonic
Zaloguj się aby komentować
#pytanie #ankieta #kiciochpyta #wychodzimyzprzegrywu #emigrujzhejto
Jak kraj najlepszy?
Robiłem raz sezonowo w Norwegii i jeżeli chodzi o zarobki vs co możesz kupić w sklepie to żyć nie umierać. Ze stałą pracą i zakwaterowaniem załatwianym samemu, a nie przez pracodawcę może być inaczej, aczkolwiek. Plusem jest to, że można się łatwo dogadać po angielsku nawet na wiochach. Imigrantów z Polski było sporo.
@Alfons W DE jestem teraz na kontrakcie ale po 4 tygodniach ciężko mi się wypowiadać. Na plus mega dobra siatka autostrad, niskie mandaty, kultura jazdy i ceny w marketach podobne do tych w PL (to akurat na minus dla PL ale szoku z drogim Zachodem nie przeżyjesz). Na minus dla DE - wszystkie sklepy zamknięte mają jak my w niedzielę.
W NL byłem tylko na Schipol.
W SE pracowałem przez rok. Bardzo mi się podobało. Podobnie zresztą jak w FI.
Zależy jaki język znasz
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zacznę po kolei, marzenie by przenieść się z UK powstało około w 2014-2015 roku, dość dawno, podróże na Rodos, Kretę sprawiły że zakochałem się w Grecji. Potem przyszły studia w UK, śmierć ojca, zaraza (COVID) i wszystko było przekładane na później. W kwietniu ubiegłego roku dostałem przewidywane rachunki za gaz i prąd z 1400£ poszło na 2800£ więc zdecydowaliśmy, że to czas uciekać z krainy deszczowcow. Mieszkanie i działka poszły do przysłowiowego "żyda". Podjęliśmy kolejne kroki by spełnić marzenia. Wycieczka na Kretę w poszukiwaniu mieszkania na 10 dni, w ciągu tych 10 dni w maju na Krecie ogladnelismy 11 nieruchomości zrobiliśmy 1600km i znaleźliśmy ten jeden. O szczegółach może zrobię osoby temat.
Pzeprowadzka przeniosła się na wrzesień a cała procedura zakupu trwała do grudnia. Trzeba było zabrać rzeczy, nadać większe rzeczy i koty. No koszty większe niż przypuszczaliśmy ale się wszystko udało. Od września jestem na Krecie, byłem tylko raz w październiku w UK nadać rzeczy i zakończyłem historię z Anglią.
Żyje mi się powolutku, po 10 latach w Wielkiej Brytanii czuję się jak wolny człowiek, a nie jak w jakimś więzieniu - schemat - praca-dom.
Ludzie są kochani tu, klimat zajebisty. Ceny jak wszędzie już, niektóre produkty tańsze jak w UK a niektóre droższe albo ich nie ma.
Co najważniejsze mniejsze rachunki, odpadł mi wynajem, gaz, za prąd mniej place, internet także. Więc jest okej.
No ciężko jest tu z pracą więc szukam zdalnej, Ew pozostaje mi czekać na sezon turystyczny.
Albo zrobię sobie jakiegoś bloga patrona
Na pewno cos ominąłem co chcieli byście wiedzieć więc pytajcie niżej.
Pozdrawiam i życzę miłego poniedziałku.
#emigracja #marzenia #grecja #kreta #uk #przeprowadzka
@Nik-Czaj od gosciq Greka kiedys slyszalem ze oni nie chca konczyc domów tylko chca zeby pozostawal w budowie przez prawo ichniejsze podatkowe, myslalem ze moze cos wiesz wiecej
@Nik-Czaj podał byś jakąś stronę grecka z ogłoszeniami mieszkań / domów?
@CzosnkowySmok napisz priv
Zaloguj się aby komentować
Burfurd, mała miejscowość w Oxfordshire.
#anglia
Zaloguj się aby komentować
Z jej szczytu można dostrzec Liverpool, Isle of Man, Lake District oraz Walię.
#emigracja #wielkabrytania #uk #zdjecia #ciekawotski #Blackpool
"Z jej szczytu można dostrzec Liverpool, Isle of Man, Lake District oraz Walię."
Jak ma się szczęście i akurat nie ma chmur a to rzadkość jak śnieg na pustyni XD
Zaloguj się aby komentować
@off Zgłosił się do mnie pracodawca i zaproponiował prace. Oplaca wszystkie koszty "nostryfikacji" i rejestracji, zalatwia wize i mieszkanie na 1 miesiac oraz dajne 5k funtow na start
@Przemo sprawdź dokładnie co tam będziesz robił, bo wiesz obiecanki cacanki a skończy się że będziesz na taśmie.
szczerze odradzał bym UK tym bardziej jak nasz mgr
@Nik-Czaj o to sie nie martwie, bede pracowal jako relief pharmacist, kasa jasno dogadana i warunki tez. Dostałem propozycje z uk to tam jade, pozniej bede szukal lepszego miejsca. Na razie zależy mi żeby z tego szamba sie wyrwac bo nie daj boze glaby znowu sprawia ze *** wygra i wtedy o juz w ogole dramat.
Zaloguj się aby komentować
Niemcy na minus język niemiecki którego prawie nie znam tylko podstawy a po angielsku ciężko się dogadać,
a w Holandii da się po angielsku ale dużo patologii i ogółem mi się nie podoba ten kraj, to gdzie lepiej wyjechać? Na początek chciałbym tam ogarnąć pracę przez agencje z Polski...
Do innych krajów nie mam szans wyjechać tak łatwo, a nie posiadam żadnego zawodu i chciałbym coś zmienić w swoim życiu i chociaż trochę wyjść z #przegryw, bo w Polsce mieszkam z matką w wiosce gdzie nie ma nic....
#pytanie #ankieta #kiciochpyta #wychodzimyzprzegrywu
#pracazagranica
Gdzie lepiej wyjechać?
@markus123 Niemcy, Holandia zbyt deprawuje
Zaloguj się aby komentować
Ale tu o innej emigracji będzie mowa. Aktualnie jestem od października z dziewczyną w Niemczech i jebiemy w niedogrzanym magazynie ekskrementów za niecałe 13e brutto. Wcześniej próbowałem sił w Holandii przez Covebo, ale niestety tygodniówki rzędu 300e(i często przy tym obcinane godziny w zmianach, w wyniku czego te tygodniówki były jeszcze mniejsze) nie starczyły aby coś konkretnie odłożyć. Tutaj z pieniędzmi lepiej, choć przez oszczędzanie na ogrzewaniu co chwila łapię przeziębienia i jak dotąd od października przepracowałem tylko jeden miesiąc bez zwolnień lekarskich xD Zamierzam pobyć jeszcze chwilę(jakieś 2-3 miechy) aby oprócz jakichś tam mniejszych czy większych oszczędności zarobić sobie na wyjebanie gyno które truje mi samoocenę odkąd się pojawiło w wieku dojrzewania.
Obawiam się jednak, że życie w Polsce zweryfikuje moją tęsknotę za ojczyzną(xD) i będę rozważał powrót do zapierdalania dla Hansa czy innego tam Hendrika. Wolałbym już coś ambitniejszego niż jebanie w magazynie ze szwabami z żółtymi papierami którzy łapią przeróżne odpały i odmawiają porozumienia się choćby pojedynczymi angielskimi słowami(które pokazali niejednokrotnie, że rozumieją xD).
Na ten moment mam C2 z angielskiego, z którym myślałem, że uda mi się już coś sensownego w Polsce do roboty znaleźć. No niestety jednak nie. Nie przystąpiłem do żadnych studiów, za to mam zdaną maturę. Nie mam zatem większych przeszkód w kwestii kontynuowania edukacji. Poważnie zastanawiam się nad studiami, ale z drugiej strony biję się z myślami czy nie spróbować złapać jakiegoś fachu i poduczyć się języka. W tym przypadku najbardziej zastanawiałem się nad trzaśnięciem sobie kategorii C, inwestycja w szkolenie/egzaminy mi nie straszna.
Którą ścieżkę byście obrali? Czy może jeszcze macie jakieś inne rady którymi chcielibyście się podzielić?
Kierowców wszędzie potrzebują więc dobry pomysł a płace są też dość wysokie (przynajmniej tu gdzie jestem czyli UK) na temat niemiec nie moge się wypowiedzieć, ogólnie C2 to dobry angielski, może postaraj się jeszcze w Polsce, a nóż ci się uda, koleżanka robi ze słabszym angielskim na zarządzaniu kierowcami w firmie transportowej, pensja z tego co wiem jest nie super ale dość zadowalająca
Zaloguj się aby komentować
Nie wiem jak to wygląda aktualnie w Polsce, ale pamiętam, że było dużo ofert prywatnych. Żyjąc w Polsce płaciłem nájem+czynsz i kaucję w takiej samej wysokości przy podpisaniu umowy, liczniki oczywiście na siebie przepisac i opłaca się we własnym zakresie. Raz tylko musiałem dodatkowo zapłacić 150 zl za notariusza przy podpisaniu umowy.
Tutaj natomiast wszystko odbywa się przez realitní kancelář, a znaleźć ofertę bez pośrednictwa jest naprawdę ciężko*. Wynajem wiąże się więc z najmem (nájem+czynsz i zaliczka za wodę zależne od ilości osób) + kaucją + prowizją. W większości przypadków media są przepisywane na wynajmującego. Przy podpisywaniu umowy musimy się więc liczyć z minimalnie trzykrotnością kwoty którą będziemy płacić za mieszkanie. Najbezpieczniej zakładać 4krotnosc. Jak już mamy pieniądze to połowa sukcesu. Największe patologie wynajmu:
- Ze względu na dużą liczbę cyganów, patologi i ludzi żyjących z sociálů, czesto mieszkania za niską cenę to takie właśnie lokalizację. Maklerzy usilnie starają się to wcisnąć, bo jutro albo za godzinę ktoś przyjdzie oglądać i może już nie być dostępne.
- Umawianie się na oglądanie mieszkania i jeżeli nam odpowiada, spełniamy wszystkie wymaganiam to dalsze spotkanie po doniesieniu potwierdzenia o zarobkach za ostatni rok i właściciel sobie wybiera komu to wynajmie.
- roczne opłaty za wodę, często bez możliwości zmiany zadatku. Tutaj dużo osób wynajmujących mieszkanie po raz pierwszy przeżyło szok, szczególnie jak mają małe dziecko. Pary co miały do zapłaty 13000kc, ale też osoby samotnie mieszkające płacące 4500kc. Najczęściej zadatek na wodę płacony z czynszem jest na najniższym poziomie, by oferta była bardziej atrakcyjna.
- mieszkania bez pralki. W niektórych jest możliwosc podłączenia pralki. Jezeli jej nie ma, to już wiadomo, że standardowa pralka tam się nie zmieści i trzeba kombinować. Przykładowo ja mam pralkę w przedpokoju, ale tylko jakieś małe niestandardowe gówno tam wlezie.
- problém z podpisaniem umowy na internet/tv jeżeli jesteś obcokrajowcem bez dwóch dokumentów tożsamości (dowód+ paszport)
- podwójny podatek za śmieci, płacony w czynszu i drugi raz, raz rocznie w urzędzie miasta (magistrat) przy jednoczesnej małej ilości koszów na śmieci na mieście/osiedlu.
-
* Niektórzy dorabiali sobie, szukając mieszkan od osób prywatnych i zgłaszając je do biur nieruchomości. Dostają za to prowizje.
Możesz to jakoś na złotówki przeliczyć? Wydaje się ciekawe.
@Kureci_paratko Warto dodać, że realitní kanceláře to największy rak, złodziejstwo i pijawka na czeskim społeczeństwie, o expatach nie wspominając (na prowizji na „dzień dobry” często się nie kończy a umowy są tak skonstruowane, że mogą doić pieniądze dalej, np przy dopisaniu nowej osoby do umowy mieszkania). Radzę unikać za wszelką cenę - bardzo pomagają w tym grupy na fb w stylu FLATSHARE IN PRAGUE, gdzie pojawiają się oferty bez prowizji.
@kosmiczna_jaszczurka w punkt. Pisałem dość długi komentarz odpowiedź, ale przez padanie serwerów hejto nie został dodany. Poczekam na wersję mobilną i być może dodam ponownie
Co do tematu to RK to rak na rynku wynajmu nieruchomości w Czechach. Jak pisze kolega wyżej, najlepiej szukać mieszkania na grupach FB. Większość ogłoszeń na bazos sbazar itd. To RK.
Zaloguj się aby komentować
#pytanie #kiciochpyta #ankieta #emigracja #pracazagranica #praca #emigrujzhejto
Który kraj lepszy?
@markus123 Witam tego całkiem śnieżnego dnia! Mam nadzieję, że będzie on lepszy niż poprzedni! (✿❦ ͜ʖ ❦)
@markus123 Mieszkanie w Niemczech a praca w Holandii ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@markus123
Zaloguj się aby komentować
#emigracja #polska
@ZygoteNeverborn a żałujesz? Zrobiłbyś to jeszcze raz? Jakie widzisz lepsze strony w PL?
@Asarhaddon Mam podobnie. Mam znajomych, ale to nie ci sami znajomi co w Polsce. Tymbardziej, że mam dzieciaki już tutaj to nawet nie ma często jak się spotkać ze znajomymi bo nie ma co zrobić z dziećmi, żadna babcia nie mieszka, żeby móc podrzucić wnuki na weekend. Jeżeli wychodzimy gdzieś to sami, tzn ja beż różowej a różowa beze mnie, bo ktos pilnuje dzieci. Przeraza mnie to też w sumie, że urlop będę prawdopobnie musiał zużywać wtedy gdy dzieci mają half term. Jeszcze najgorsze dla mnie chyba jest wzrost patologii jako się wylał po covidzie, serio ja nie wiem skąd oni się wzięli, zawsze byli, ale ostatnim czasem jest ich taki przyrost, że sami lokalsi są w szoku i niedowierzaja. Moje rejony to Południowa Walia
@Harpersy ja zapewne jestem trochę starszy niż Ty, a wydaje mi się, że z wiekiem człowiek coraz bardziej tęskni za ojczyzną, jaka by nie była. Kiedy miałem rodzię, to było mi w zasadzie obojętne, gdzie mieszkam, ale teraz, kiedy zostałem sam nic, co UK ma do zaoferowania mnie nie interesuje.
Zaloguj się aby komentować
@Wujek_Fester jakbym chciał wrócić na wyspy. Taki poranekz chłodny, ale nie za bardzo. Mglisty i szary, lekko ponury. Uwielbiam ten klimat.
Zaloguj się aby komentować
Z okazji braku okazji losowe zdjęcie
@Wujek_Fester siema
@Wujek_Fester no hej
@Wujek_Fester No siemano, ale mysię chyba już witaliśmy
Zaloguj się aby komentować
Z góry przepraszam za język i błędy, ale polskiego języka nie używałem blisko 10 lat, a w ciągu ostatnich 5 uzywalem dwukrotnie (odwiedziny jarmarku świątecznego w Polsce) i rok temu, jak kierowca busa zatrzymał się i pytał ludzi o drogę, pytając się czy ktoś rozumie polski
Kilka ciekawostek dotyczących tego małego kraju, gdzie na wiadro mowimy kybel, na gaz mówimy plyn, na płyn natomiast tekutina. Na chłopaka/dziewczynę mówi się frajer/frajerka, a na obiad gotuje się gulasz z parówek (buřtguláš). Jeżeli mowa o parówkach to jeżeli ktoś nie był w Czechach to zapewne nie zna najpopularniejszej przekąski/zagryzki. Parówki w zalewie octowej z cebulą i papryką (utopence).
@Kureci_paratko Czy Czesi wolą kupować mieszkania/domy czy jednak wynajmować?
Dlaczego zdecydowałeś się na Czechy? Jest to bardzo nietypowy kierunek
@Harpersy wyjechałem dawno temu na "dwa miesiące" nie mogąc znaleźć pracy w Polsce. Szukalem pracy, a wraz z czasem obniżałem wymagania jej dotyczące i wraz z topniejącymi środkami odłożonymi na czarną godzinę i brakiem odezwu zdecydowałem się na wyjazd.
Początkowo dwa miesiące, by zarobić, odłożyć co nie co i szukać dalej. Głównie szukać, będąc zagranicą i umawiać rozmowy po powrocie do Polski.
Próbowałem kierunku Niemcy, Holandia, ale na málo ofert otrzymałem odpowiedź, kilkukrotnie negatywną ze względu na słabą znajomość j.niemieckiego.
Kierunek zarówno nie jest nietypowy. Dużo osób z dolnego Śląska pracuję/pracowało w Czechach. Jak wyjeżdżałem to słyszałem o autobusach pracowniczych jeżdżących z bodajże Wałbrzycha
Zaloguj się aby komentować
@mati3654 witam niestety nie xD
Zaloguj się aby komentować
#emigracja #pracazagranica #praca #przegryw
Ech pamiętam jak po raz pierwszy wyjechałem do pracy za granicą.
Za drugim już wziąłem środki na przeczyszczenie żeby nie ginęło mi żarcie z lodówki i nauczyłem się podstaw języka dzięki czemu sebki i mateusze traktowały mnie jak boga gdy trzeba było coś załatwić(▀̿Ĺ̯▀̿ ̿)
Zaloguj się aby komentować