Pojawiło się pytanie odnośnie mieszkań w Czechach. Jak tutaj mieszkamy. W Polsce mamy możliwość wynajęcia lub kupna mieszkania. No i chyba to tyle. Tutaj jeszcze mamy ubytovně. To troszkę zmienia sytuację na rynku mieszkaniowym, a młodym ludziom umożliwia znalezienie i podjęcie pracy w dowolnym miejscu w kraju praktycznie od zaraz. Pracując možná ODKŁADAĆ NA NAJEM.
Nie wiem jak to wygląda aktualnie w Polsce, ale pamiętam, że było dużo ofert prywatnych. Żyjąc w Polsce płaciłem nájem+czynsz i kaucję w takiej samej wysokości przy podpisaniu umowy, liczniki oczywiście na siebie przepisac i opłaca się we własnym zakresie. Raz tylko musiałem dodatkowo zapłacić 150 zl za notariusza przy podpisaniu umowy.
Tutaj natomiast wszystko odbywa się przez realitní kancelář, a znaleźć ofertę bez pośrednictwa jest naprawdę ciężko*. Wynajem wiąże się więc z najmem (nájem+czynsz i zaliczka za wodę zależne od ilości osób) + kaucją + prowizją. W większości przypadków media są przepisywane na wynajmującego. Przy podpisywaniu umowy musimy się więc liczyć z minimalnie trzykrotnością kwoty którą będziemy płacić za mieszkanie. Najbezpieczniej zakładać 4krotnosc. Jak już mamy pieniądze to połowa sukcesu. Największe patologie wynajmu:
- Ze względu na dużą liczbę cyganów, patologi i ludzi żyjących z sociálů, czesto mieszkania za niską cenę to takie właśnie lokalizację. Maklerzy usilnie starają się to wcisnąć, bo jutro albo za godzinę ktoś przyjdzie oglądać i może już nie być dostępne.
- Umawianie się na oglądanie mieszkania i jeżeli nam odpowiada, spełniamy wszystkie wymaganiam to dalsze spotkanie po doniesieniu potwierdzenia o zarobkach za ostatni rok i właściciel sobie wybiera komu to wynajmie.
- roczne opłaty za wodę, często bez możliwości zmiany zadatku. Tutaj dużo osób wynajmujących mieszkanie po raz pierwszy przeżyło szok, szczególnie jak mają małe dziecko. Pary co miały do zapłaty 13000kc, ale też osoby samotnie mieszkające płacące 4500kc. Najczęściej zadatek na wodę płacony z czynszem jest na najniższym poziomie, by oferta była bardziej atrakcyjna.
- mieszkania bez pralki. W niektórych jest możliwosc podłączenia pralki. Jezeli jej nie ma, to już wiadomo, że standardowa pralka tam się nie zmieści i trzeba kombinować. Przykładowo ja mam pralkę w przedpokoju, ale tylko jakieś małe niestandardowe gówno tam wlezie.
- problém z podpisaniem umowy na internet/tv jeżeli jesteś obcokrajowcem bez dwóch dokumentów tożsamości (dowód+ paszport)
- podwójny podatek za śmieci, płacony w czynszu i drugi raz, raz rocznie w urzędzie miasta (magistrat) przy jednoczesnej małej ilości koszów na śmieci na mieście/osiedlu.
-
* Niektórzy dorabiali sobie, szukając mieszkan od osób prywatnych i zgłaszając je do biur nieruchomości. Dostają za to prowizje.
79d05051-34ff-45a4-ae61-23cd6e2360f1
TenebrosuS

Możesz to jakoś na złotówki przeliczyć? Wydaje się ciekawe.

kosmiczna_jaszczurka

@Kureci_paratko Warto dodać, że realitní kanceláře to największy rak, złodziejstwo i pijawka na czeskim społeczeństwie, o expatach nie wspominając (na prowizji na „dzień dobry” często się nie kończy a umowy są tak skonstruowane, że mogą doić pieniądze dalej, np przy dopisaniu nowej osoby do umowy mieszkania). Radzę unikać za wszelką cenę - bardzo pomagają w tym grupy na fb w stylu FLATSHARE IN PRAGUE, gdzie pojawiają się oferty bez prowizji.

Kureci_paratko

@kosmiczna_jaszczurka w punkt. Pisałem dość długi komentarz odpowiedź, ale przez padanie serwerów hejto nie został dodany. Poczekam na wersję mobilną i być może dodam ponownie


Co do tematu to RK to rak na rynku wynajmu nieruchomości w Czechach. Jak pisze kolega wyżej, najlepiej szukać mieszkania na grupach FB. Większość ogłoszeń na bazos sbazar itd. To RK.

Zaloguj się aby komentować