@jonas ok, rozumiem też, że to oszczędność, jedna płyta, te same podzespoły etc. Tylko w dłuższym rozrachunku odbiję im się to czkawką, pazerność, żeby zaskarbić sobie najwięcej zainteresowania rynku, a ludzię nie oczekują od alfy tego, żeby była "podróbką" renault. Sam proces prokektowania, żeby zrobić auto pod konkretne wymiary sprawia, że powstaja potem taki potworki. Historycznie bryły aut różniły się między koncernami i na tym polegało piękno motoryzacji. Teraz zmierzamy w stronę jednolitej papki z różnymi znaczkami.