Założyłem do mojej szosy taki fotelik dla młodego.
Dobrze jest, trochę minus, że trudno utrzymać średnią 30km/h zwłaszcza z bocznym wiatrem i trochę krzyki dziecka (z radości :D) przeszkadzają, ale na szczęście dosyć wysoka zabudowane to siedzisko to młody nie będzie musiał kasku zakładać bo mu w nim niewygodnie.
No i puszkarze trąbią bo tak im się pomysł podoba. Polecam!
Pamiętajcie, że rower szosowy jest po to aby jeździć po szosie.
#tatacontent #rodzicielstwo #rower #heheszki



