Wyszło, jak wyszło, ale od serca.
WYPALONY
Siedzę w zadumie, patrząc gdzieś w przestworza.
Myśli mym potokiem rwącego ad absurdum.
Ciemna pustka przyszłość przede mną głęboko chowa.
Cholerna mapa z wymazaną legendą.
Gdybym z uporem maniaka powtarzał,
że znam już kierunek, że znów jestem w oazie?
Prawda dogoni, choćbym w kłamstwie wieczność trwał.
Czy stare, nowym jeszcze kiedyś na chwilę pobędzie?
Dźwigasz swe brzemię, chodzisz po wodach wezbranych.
Pytasz, czy ktoś pomoże, wejdzie w interakcje.
I bez sił wiem - swoich nie zostawia się samych!
Pokażmy, że kawiarenka to nie skansen!
Odpowiem na wezwanie, koniec słów jałowych.
Owcen jak to czytasz, to wiem, że laga dyga!
Przytłoczyć potrafi przeklęty trend zniżkowy.
@George_Stark , póki ty tu jesteś - kawiarenka jest żywa!
#zafirewallem #nasonety #tworczoscwlasna
