@wielkaberta co do igrzysk olimpijskich to obecnie są już dosyć twarde dane na to, że się po prostu to bezwzględnie nie opłaca. W długiej perspektywie też nie ma takiego wzrostu turystyki który by usprawiedliwiał poniesione koszty, danych jest na tyle dużo, że to są dosyć trudne do podważenia wnioski.
Także jaka sytuacja polskich związków by nie była to organizowanie takiego wydarzenia jest nie do usprawiedliwienia - nie bez powodu nie ma chętnych do organizowania igrzysk. Zwłaszcza, że bezpośrednie zyski z transmisji całkowicie przejmuje komitet olimpijski i miasta które igrzyska organizowały później przez dekady zmagają się z długiem którego nie mogą spłacić za wydarzenie na którym niewiele zarobiły, a ponosiły potężne koszty na infrastrukturę która później niszczeje, bo nigdy nie jest rentowna.
Olimpiada to głównie wymówka żeby spółki budowalne powiązane z politykami mogły się obłowić - tak to wygląda bez względu na kraj, czy to Rosja, Francj czy USA.
Olimpiada z czysto finansowego punktu widzenia zawsse przynosi straty, czy to w krótkiej czy to w długiej perspektywie - ktokolwiek twierdzi inaczej to albo nie zna danych albo po prostu kłamie.
Przy czym to też spore ryzyko, bo jezeli w trakcie olimpiady panuje zła pogoda - czego przecież nie da się przewidzieć ani kontrolować - to przychody z turystyki potrafią wręcz zmaleć, bo to jaka aura pogodowa w trakcie igrzysk panowała buduje stereotyp danej lokacji i deszczowe igrzyska rzeczywiście miały takie skutki.
Także gadanie o organizacji olimpiady to jest działanie na szkodę danej lokalizacji i z danymi jakie bardzo latwo jest samemu uzyskac współcześnie to ja bym się skłaniał, że to jest działanie z premedytacją, próba wykorzystania niewiedzy zwykłego obywatela na własną korzyść.