@100mph 

>Nie mam zamiaru ograniczać swojej kultury, zwyczajów

Od kiedy naparzanie tanią chińszczyzną to jakaś kultura jest?

Pomijając aspekt już związany z hukiem, to jeszcze jest kwestia środowiskowa i zdrowotna.

”…Jak ustalili naukowcy z Akademii Nauk Republiki Czeskiej, te popularne materiały pirotechniczne emitują ogromne ilości chemikaliów. Według badania w efekcie korzystania z nich każdego roku do atmosfery trafia ok. 12,5 tony magnezu, 0,8 tony tytanu i 1,2 tony rubidu. Intensywne kolory, które można podziwiać po wybuchu fajerwerków, zawdzięcza się wykorzystywaniu do ich produkcji metali. Każdego roku używanie petard prowadzi do emisji 10,5 tony baru, nadającego zielony kolor, jednej tony strontu, barwiącego na czerwono i ok. 0,5 tony miedzi, dzięki której uzyskuje się kolor niebieski. W składzie fajerwerków można też znaleźć czerwony fosfor, siarkę, sproszkowany cynk i inne substancje.

Kobiety narażone na smog łatwiej przybierają na wadze

Jak podkreśla chemik Petr Klusoń z Instytutu Procesów Chemicznych Akademii Nauk Republiki Czeskiej, w czasie 45-minutowego pokazu sztucznych ogni, przy niekorzystnych warunkach pogodowych, stężenie baru w powietrzu może wzrosnąć nawet 580 razy. W przypadku miedzi, strontu i rubidu wartości te wzrastają 70-90 razy. Podczas wybuchów fajerwerków, oglądający są narażeni na wysoki poziom rakotwórczych związków antymonu oraz talu, a także silnie toksycznych związków arsenu. Podwyższone stężenie niektórych zanieczyszczeń utrzymuje się w powietrzu nawet kilka dni po wykorzystaniu petard.

„Smog fajerwerków to bardzo dziwna mieszanka związków o dużym zagrożeniu dla zdrowia, która w innych okolicznościach w ogóle nie wystąpiłaby w atmosferze” – podkreśla Klusoň.

Chemikalia w tak dużym stężeniu trafiają do płuc, gdzie mogą prowadzić do uszkodzenia tkanki. Część z nich jest magazynowana w organizmie, nie pozostając obojętna dla zdrowia...”

No ale przecież taka kultura i tradycja!

@100mph to nie jest kultura tylko spierdolenia umyslowe xD takie same braki w IQ Co u tych z dziurawymi tlumikami w aucie. Jestem zjebem i wszyscy maja mnie slyszec, byle glosniej

@danny-cot @cweliat ale fikołek. Witanie nowego roku to jest element kultury. Tak samo jak inne okazje lub rocznice które się obchodzi lub świętuje np juwenalia, walentynki, dożynki, mikołajki.

@wykopany przeczytałeś mojego posta? Odniesiesz się do badań naukowców?

Kiedyś ludzi leczono rtęcią, ale świat poszedł do przodu … to samo z fajerwerkami, świat idzie do przodu, zamiast fajerwerków i tanim winem musującym, można powitać Nowy Rok prawdziwym szampanem

@danny-cot @cweliat Taką sobie wypracowaliśmy tradycję jako społeczeństwo i nic wam do tego. Zwyczaje nie muszą iść w parze z rozsądkiem, środowiskiem i zdrowiem. Coś wam przy okazji szepnę - cały dotychczasowy rozwój ludzkości był niszczący dla środowiska. Nasza egzystencja jest niszcząca dla środowiska. Nasza rozmowa jest ze szkodą dla środowiska. Nawet pies wpływa negatywnie na środowisko bo wydziela metan srając.

@danny-cot przeczytałem i odniosłem się do części dot kultury. To że coś jest niezdrowe nie oznacza, że nie stanowi części składowej kultury. Jeżeli ludzie odejdą od zwyczaju/zachowań z uwagi na to, że coś jest szkodliwe, wtedy możemy mówić że dana rzecz nie jest już częścią kultury. Ale nie odwrotnie.

@moderacja_sie_nie_myje 

Ja jak co roku to co wydałbym na fajerwerki wspierając chiński przemysł przeleje na dom dziecka każdy ma swoje priorytety.

@paulusll Hurr durr! A dzieci, które ugryzł pies są gorsze i muszą przeżywać traumę gdy sąsiadów pies szczeka?! Zakazać psów!

@100mph W blokach dużych psów jak najbardziej !

@100mph Ale powiem ci fajne porównanie! porównać żywe stworzenie do 10s przyjemności z wystrzelenia petardy Nic głupszego chyba w tym roku już nie przeczytam.

@100mph 

Hurr durr argument z d..y

Ogólnie za agresje psa odpowiada jego właściciel, nie pies.

Za traumę wojenna odpowiada fiutin.

W tym poście nie krzyczę przecież nie strzelajcie petardami.

Tylko odpowiadam na głupi post jednej propagandzistki co mnie zblokowała i nie rozumie że huk może komuś przeszkadzać.

Ja ma traumę po tym jak w liceum koledze 3 palce urwała petarda. Od tamtej pory nie strzelam. Pewnie gdyby nie tamta sytuacja też bym nie strzelał bo mam psa i on się boi petard. Poza tym uważam że to głupota bo szkodzimy tym swojemu zdrowiu i środowisku.

Dopóki nie ma zakazu to szanuje wolną wolę innych ludzi do huku.

@danny-cot Ja tez nie strzelam. Psów też nie mam. Nie uwazam jednak, ze jedna noc w roku to taki wielki problem by tego zakazywac.

@danny-cot Z tą agresją psa, że jest winien właściciel to się nie zgodzę, zdarzają się zaburzone psy. Ja od zawsze mam Owczarki Niemieckie i wiem o nich jedno, potrafią być agresywne w specyficznych sytuacjach czyli w obronie swoich domowników w szczególności tych małych i to naprawdę w kuriozalnych sytuacjach.

@100mph tu nikt nie chce zakazywać, chodzi o opcję, że nie trzeba tego robić

@paulusll I ile osób pogryzł ten pies z zaburzeniami?

Zgaduje że żadnej ponieważ jako osoba odpowiedzialna nie dopuściłeś do tego.

@danny-cot 

Ty to jednak głupi jesteś... .

@w0jmar 

Dzięki, naprawdę wezmę sobie Twoją opinie do serca

Jeżeli ty i tak kasia jesteście w Waszej nomenklaturze Ci „mądrzy” to cieszę się że jestem ten „głupi” bo nie chciałbym bym być taki jak Ty