W jakich pięknych czasach żyjemy. Przez kilkaset Polacy musieli użerać się kacapią. Ciągłe najazdy, straszenie, wtrącanie się w sprawy wewnętrzne, wreszcie rozbiory, zsyłki, mordy. Miliony Polaków wycierpiały od ruskiej swołoczy. A dzisiaj możemy patrzeć jak kremlowska małpa skacze ze złości. Coś pięknego. To są chwile na które czekali nasi przodkowie. Polacy umierali z nadzieją, że może jeszcze nie dziś, ale kiedyś to imperium zła się rozpadnie. I dzisiaj obserwujemy początki tego rozpadu. Cieszmy się więc nie tylko za nas, ale i za spełnienie marzeń naszych przodków. To chwila sprawiedliwości dziejowej, na którą z utęsknieniem czekało wiele pokoleń.
#rosja #ukraina #wojna