W całej aferze z Braunem chciałem tylko zauważyć jakie zbydlęcenie prezentują wyznawcy konfederacji. Najczęstszym argumentem, który pojawia się w obronie Brauna jest stwierdzenie, że lewica chce zdejmować krzyże w sejmie.
Natomiast żaden konfederata nie zwrócił uwagi, że żaden poseł lewicy nie chodzi po sejmie z młotem czy łomem i nie zdejmuje tych krzyży siła uszkadzając przy tym sejm i narażając osoby postronne na utratę zdrowia (pomijam już, że nie wszyscy popierają postulaty lewicy). Lewica chce to zrobić w sposób cywilizowany - albo inicjatywą ustawodawczą albo w wyniku zmiany regulaminu sejmu. Natomiast konfederacja tak jak całe jej patusiarskie środowisko klaszcze na widok przygłupa opryskującego gaśnicą proszkową ludzi i połowę sejmu w świetle kamer.
Zastanówcie się wy konfiarze czy wam po prostu nie wstyd uchodzić za bydło, które nie potrafi zachować się jak cywilizowany człowiek.
#polityka #bekazkonfederacji


