W 2013 roku James Howells przypadkowo wyrzucił na śmietnik dysk twardy. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że na tym dysku znajdowało się 8 000 Bitcoinów.
Przez 12 lat walczył o pozwolenie na przeszukanie miejskiego wysypiska w Newport, gdzie najprawdopodobniej trafił nośnik. Proponował wykorzystanie robotów, sztucznej inteligencji i prywatnego finansowania. Mimo wszystko władze miasta konsekwentnie odmawiały, obawiając się szkód środowiskowych i wysokich kosztów operacji.
W 2025 roku Howells ogłosił, że definitywnie kończy poszukiwania. Dziś wartość jego utraconych Bitcoinów to około 950 milionów dolarów. Jeśli przewidywania się sprawdzą, do 2030 roku mogłyby być warte nawet 8 miliardów.
Jedna z najbardziej bolesnych strat w historii kryptowalut.
Pewnie historia znana i cytowana wielokrotnie,ale tak sobie pomyslalem,ze gdyby to mnie spotkalo to bym sie za⁎⁎⁎al i zapierdolil na miejscu
#bitcoiny #wtf #przegryw