@dolitd "gdy przyszedł feminizm trzeciej fali, kobiety zaczęły inaczej patrzeć na firmę i przerzucały się na bardziej progresywne i inkluzywne" - po pierwsze jestem kobieta i nigdy nie patrzyłam na markę bielizny czy jest postępowa i nazywa nie bigotką
Po druge już ci napisałam, że lewicowi aktywiści potrafią tylko drzeć japę, a później i tak nie kupują. Ilu z nich ratowało markę bud light?
Po trzecie wypuszczanie pięknych kobiet na scenę to zaprzeczenie feminizmu. Współczesnym feminizmem i empoweremnetem jest jak palec w dupe przed kamerką sobie wkładasz, ale nie pokaz mody
Po czwarte nawet w tym artykule jest napisame, że kłopoty zaczęły się w 2019
Po piąte sam piszesz o atakach aktywistów, a ci jak wiemy zawsze sa wspierani ochoczo przez dziennikarzy. Jest ironia, że podajesz artykuł, który atakuje firmę za to, że osmiela się przywrócić swój ikoniczny szoł
Po szóste jest różnica miedzy pisaniem "jesteśmy inkluzywki", albo wklejaniem flagi lgbt na profilu twiterowym, a zatrudnianiem transów i grubasów. To pierwsze robią wszyscy dla świętego spokoju, a to i tak nic nei znaczy. To drugie aktywnie niszczy twoją markę. Markę, której targetem są kobiety aspirująca do czuci się piękną. Każdy ci powie, że Lizzo jest piękna, ale nikt nie chce byc do niej powrównywany