@jimmy_gonzale miałem napisać, że nie ma w tym nic złego, jeśli nie wykorzystuje swojej przewagi, ale widzę, że z tobą wgl nie powinno się dyskutować

@woohoo do niczego Ciebie nie zmuszam. Nawet Cię nie znam.

@MaD się czepiasz. Moderacja, Owca whatever. Do meritum.

@DiscoKhan 

Część pierwsza, czyli od czego się zaczęło: https://www.hejto.pl/wpis/bedzie-wysryw-emocjonalno-polityczny-duzo-przeklenstw-przepraszam-chcialem-obejr

Część druga: https://www.hejto.pl/wpis/hejka-mala-aferka-ale-pewnie-zle-sie-dla-mnie-skonczy-nie-podoba-mi-sie-wybiorcz

@bojowonastawionaowca o bardzo dobrze. Tylko 3 grosze - tego wysrywu-emocjonalnego być nie powinno tak samo jak twojej "interwencji" i zgody na wyzywanie się od ułomów, dzbanów i rad o zamykaniu dupy.

@bojowonastawionaowca powiem tak:

Klasyka gatunku i robienie burzy w szklance wody xD

@jimmy_gonzale ale cięty jesteś o taką pierdołę. Z zgaduję, że z wulgsryzmem pojechales, przeciwnik bez. No cóż, ułomny dzban nie jest przyjemny ale sam moderację tak nazwałeś toś się wyżył chyba już? Daj se siana chłopie.

@DiscoKhan moderacja, jak sama nazwa wskazuje, jest od moderowania i utrzymania porządku. Tutaj się popisał:

a) włączeniem się do dyskusji(do wysrywu) o polityce

b) przyzwoleniem na obrażanie użytkowinika pomimo mojej prośby o reakcję. do tej pory jej nie ma i stąd moje wkurwienie.

Tak, traktuję moderację inaczej niż innych użytkowników, szczególnie w temacie politycznym. Chociaż wróć. Hejto ma prawo oczywiście do skrętu politycznego w tę czy inną stronę i wyrażania swojej opinii. Ale to już się robi wykop i liczyłem, że będzie inaczej.

@DiscoKhan Wreszcie. Dziękuję za zrozumienie. Tak tak, przegiąłem i kilka razy się juz do tego przyznałem. Ale chciałbym być traktowany jak reszta, oraz by hejto było apolityczne. Stąd ankieta. Może użytkownicy twierdzą inaczej - wtedy nic tu po mnie. Statystyki które wrzucił to raz, śmiech na sali, dwa włączenie się w rozmowę o polityce.

@jimmy_gonzale przenoisz wykopowe myślenie na Hejto. Moderator też człowiek, tutaj moderacja jest normalna i uprawnień nie nadużywa. Z czasow forów moderacja normalnie się angażowała w całą działalność for, z mojego doświadczenia problemów z tym nie było. Zaś jak moderator walnięty to dopiero wtedy trzeba ograniczenia wprowadzać. Tak ja to widzę.

Była spina i tyle, odpuścić, co było a nie jest nie liczy się w rejestr a nic poważnego się nie stało koniec końców.

@jimmy_gonzale Chętnie się "pogodzę" z Tobą, nie zależy mi na dalszym eskalowaniu.

Deeskalacja konfliktu, na szczęście udało się utrzymać pod progiem bana. Podajcie sobie ręce i pokażcie światu, że można żyć w pokoju.

@bojowonastawionaowca IMO dobrze wypełnia swą rolę, niebieski nick nie sprawia, że dyskutuje z innej pozycji niż inni użytkownicy.

@jimmy_gonzale Nie wiem, czego potrzebujesz więcej poza tym, co Ci do tej pory napisałem. Powtórzę się:

1. W 1 wpisie ktoś określił Ciebie dzbanem, na co ty w odpowiedzi stwierdziłeś sam wiesz co. Twój wpis wymoderowałem, tej osoby nie. Ty się oburzyłeś, że nie wymoderowałem również jego wpisu i chciałeś na tej podstawie zrobić "małą aferkę" jak stwierdziłeś (i tu spoko, nie mam nic przeciwko dyskusji o sensowności działań moderacji). Odpowiedziałem Ci, że po prostu Twoje stwierdzenie było przekroczeniem granicy, tej osoby nie. Dla Twojej informacji sprawdziłem dane: na 11 takich przypadków użycia określenia "dzban" wobec innego użytkownika, skasowane zostały dwa, dlatego, że były one otoczone gorszymi określeniami (jak chcesz, mogę podesłać linki pozostawionych wpisów bądź komentarzy). Po prostu takie określenia akceptujemy i tyle, bo to nie jest przekroczenie granicy.
   

2. Potem odpisałem Ci na Twoje określenie, że TVP za czasów PO i PiSu to jedno i to samo — no nie, i pokazałem Ci dane samego TVP i KRRiT (które określiłeś jako "wybrakowane i zakrzywiające rzeczywistość statystyki", nie będę komentował), suche dane. Zacząłeś ze mną dyskutować, że Ci się nie podobają dane, to odpowiedziałem raz i tyle — być może ostatnie zdanie było zbyt ostre, ale sam w taki sposób była cała dyskusja prowadzona. Od momentu, kiedy napisałem tam komentarz, ani razu nie użyłem wobec Ciebie narzędzi moderacyjnych zgodnie z moją obietnicą od samego początku bycia przeze mnie moderatorem — mimo że wielokrotnie określałeś mnie w taki sposób, jaki sam uważasz za obrazę w swoją stronę. Wszystkie wpisy wiszą, mimo że dla "wzburzenia" atmosfery pisałeś "pewnie źle się dla mnie skończy". Jestem użytkownikiem tak jak wszyscy, tyle tylko, że z uprawnieniami moderatora. Jak sam zauważyłeś, ani razu po "wejściu" w rolę użytkownika nie działam narzędziami moderatorskimi, potrafię te dwie funkcje od siebie oddzielić. Więc nie, nie uważam, żeby cokolwiek tutaj było złego. I z mojej strony już naprawdę EOT, bo już kolejny dzień próbujesz toczyć tę dyskusję.

@bojowonastawionaowca ty to jednak jesteś beton. A szkoda.