@emdet Widzę głos rozsądku
Dziurawe prawo na to pozwala, deweloper korzysta, mieszkaniec zapłaci.
A czy tutaj nie chodzi o fakt, że balkonów nie dotyczy nieprzekraczalna linia zabudowy?
Niestety balkon jest tym elementem budynku, który najczęściej wykracza poza tę linię. Jednak zdarza się, że miejscowe plany lub warunki zabudowy zawierają zapisy, które nie dopuszczają wysunięcia balkonu poza nieprzekraczalną linię zabudowy. Jeśli w planie miejscowym lub w warunkach zabudowy takich zapisów nie ma, wysunięcie balkonu poza tę linię jest dopuszczone.
https://www.archon.pl/nieprzekraczalna-linia-zabudowy-art-10401
https://www.prawo.pl/biznes/nieprzekraczalna-linia-zabudowy,145242.html
Przecież jeśli miasto zezwoliło w planie miejscowym czy warunkach zabudowy na takie kwiatki to niech się teraz gonią, wprowadzenie tego podatku to trochę jak prawo wstecz.
Moim zdaniem prawo powinno z automatu nie dopuścić do wysunięcia elementów stałych takich jak balkony, opierzenia czy inne zadaszenia na przekroczenie linii zabudowy która powinna mieć też pewien zdrowy margines od granicy działku.