@Afterlife a z czego wynika ta potrzeba poznania?
W procesie ewolucji zatraciliśmy ilość wiedzy jaką dziedziczymy po rodzicach względem innych zwierząt. Zamiast tego nasz gatunek znacznie bardziej polega na przekazywaniu wiedzy już po narodzinach. Nasze dzieci są strasznie pierdołowate w porównaniu do innych zwierząt, nawet do innych małp. Jeżeli urodziłbyś się z całą potrzebną do przetrwania wiedzą, to po co uczyć się czegoś nowego? Potrzeba poznania jest konieczną i integralną funkcją przetrwania naszego gatunku.
Ewolucja tak działała, bo musieliśmy uczyć się komunikować, zdobywać jedzenie, wychowywać kolejne pokolenia. Tylko, że ewolucja nie ma ślepego celu i nie mówi stop jak korzyści nadal przybywa. I tak ewolucja biologiczna przeszła do ewolucji wiedzy, którą nauczyliśmy się przekazywać międzypokoleniowo.
Nie jesteśmy jedynym gatunkiem u którego to zaobserwono. Niektóre ptaki wykształciły zdolność do uczenia potomstwa używania narzędzi. Coś co myśleliśmy, że tylko my potrafimy. Ssaki morskie, jak orki też uczą swoje małe i mają wyjątkowe taktyki w ramach grup "społecznych".
Nasz egocentryzm doprowadził do wymyślenia takich konceptów jak antropomorficzny Bóg stwórca świata, nieśmiertelna dusza reprezentującą naszą świadomość itp. Ludzie odczuwają jakąś odrazę jak ich się porówna do małp, bo są przekonani, że są czymś lepszym, wyjątkowym, wybranym.