@MlodyMarketingowiec
Pisarzem bym się nie nazwał (opublikowałem dwa opowiadania, trzecie jest w drodze), jednakże mam jedną sugestię:
Poczekaj, proszę, cierpliwie jeszcze z parę miesięcy (tak do czterech) i jeśli nikt się nie odezwie, dopiero wtedy podejmij dalsze kroki.
Na pewno odradziłbym wszystkie opcje, które wymagałyby od Ciebie zainwestowania pieniędzy w publikację. Odpuść, proszę, vanity - te wydawnictwa jedynie żerują na autorach i nawet nie dbają o odpowiednią promocję. Zarabiają na tym, że autor im zapłaci za druk.
Tak samo self-publishing nie jest dobrym rozwiązaniem, ale na szczęście zdajesz sobie z tego sprawę. : ) W sensie, jest dobrym rozwiązaniem, ale po spełnieniu odpowiednich warunków, jak chociażby rozpoznawalność.
Jeśli nikt się nie odezwie, proponowałbym zatrudnienie redaktora, który przyjrzałby się książce fachowym okiem. Trochę się to kłóci z moim wcześniejszym stwierdzeniem, żeby nie finansować swojej publikacji, ale dzięki takiej współpracy istnieje duża szansa, że książka na tym skorzysta.
Bądź co bądź bądź cierpliwy - mam wrażenie, że wychodzi sporo kryminałów, więc obecnie może być trudniej opublikować coś nowego. Szczególnie jako debiutant.