Totalnie nie polecam butów marki Asics. Jeśli wam życie miłe nie kupujcie tych butów...
są kurwa tak wygodne, że wasze stopy robią się miękkie i słabe i potem w każdych butach chodzi się nie wygodnie

Zdjęcie poglądowe

#buty #opinia
zboinek userbar
3c42b84b-2f57-4816-ac65-82adc668b1c1
Odczuwam_Dysonans

@zboinek mam pierwsze Asicsy gdzieś od półtora roku, już się trochę rozlatują... Muszę znaleźć chwilę żeby jechać po kolejne xD

Jak je kupiłem, to ziomek który się trochę jara skokami sam stwierdził że wygodniejszych nie miał. Polecam. Szczególnie że w porównywalnej cenie były tylko jakieś bazowe modele popularnych marek, i brzydsze i duużo mniej wygodne.

zboinek

@Odczuwam_Dysonans Dokładnie tak, ja jak je pierwszy raz założyłem to byłem aż w szoku, że but może być taki zajebisty. A sam również kupiłem coś na promce z zalando za 120zł

Odczuwam_Dysonans

@zboinek ja dałem dwie stówki z hakiem normalnie w sklepie stacjonarnym, no i jak na współczesne ceny to jest to naprawdę dobry deal. Aczkolwiek jak będzie jakiś fajny droższy model, to teraz bez problemu mogę zapłacić więcej bo wiem że są spoko, a w pracy dużo chodzę więc wygodne skoki to zbawienie

zboinek

@Odczuwam_Dysonans ja mam ten problem, że w pracy w skokach często mi nie wypada. Do tej pory prym wiodły u mnie nike skateboard i wydawało mi się, że to na prawdę wygodne buty. Teraz wolał bym asicsy xD

Odczuwam_Dysonans

@zboinek ja też zawsze byłem #teamnike ale teraz to już chyba nie. W sensie ciężko ustrzelić coś fajnego od nich, chociaż kiedyś popoluję w outletach, ja na szczęście/nieszczęście mam rozmiar który często się pojawia w takich miejscach. Kiedyś ziomek dał mi Etniesy na urodziny i bardzo dobrze je wspominam, no ale to właśnie taka typowa płaska podeszwa pod deskę, niemniej może jeszcze kiedyś sobie kupię. Od pracodawcy mam obuwie BHP, nawet dosyć wygodne jak na taki typ obuwia, ale na szczęście używamy ich tylko przy montażach czy jakichś grubszych transportach a na codzień mogę sobie śmigać w czymś normalnym.

DiscoKhan

@Odczuwam_Dysonans dziwne, ja używam ich wielosezonowo od paru lat i mają dziurkę z przodu ale to sam ją przypadkiem zrobiłem. Ale prane wielokrotnie, nic tym butom nie dolega. Z mojego doświadczenia to są bardziej trwałe niż te 2 lata.

Odczuwam_Dysonans

@DiscoKhan czaję, tylko ja naprawdę zajeżdżam buty więc mimo że kiedyś średnio starczały mi na dłużej, tak w obecnym trybie w tej pracy to jest i tak dobry wynik. Nie mają żadnych ewidentnych wad jakościowych, po prostu się wychodziły.

Marchew

@Odczuwam_Dysonans Buty po półtora roku rozlatują? O_O

Kupiłem quechua w decathlon, chodzę CO DZIEŃ od dwóch lat, wyglądają idealnie, nic się nie rozkleja, nic się nie łamie.

160zł xD

Odczuwam_Dysonans

@Marchew no dobra, ale co znaczy że w nich chodzisz? Ja jak kupuję jedną parę butów to jest do wszystkiego, tj. typowo dziennie 10-20k kroków z czego lekko 1/4 po schodach (nienawidzę tych jebanych schodów), magazyn gdzie często przy skrzyniach wspomagasz się butem, warsztaty samochodowe gdzie dostają chemią, plus mam wysokie podbicie więc niektóre mało zużyte buty potrafią się przełamywać - z Reebokami tak zawsze miałem. A, no i jestem gruby. Kiedyś, jak pracowałem dzień w dzień na warsztatacie i zawsze ubierałem robocze, to też średnio 3 lata buty do chodzenia mi wytrzymywały, jak kiedyś dorwałem trzy pary na promce to miałem spokój na chyba 5 lat, z czego jedne się trzymają do dzisiaj (Nike z serii Lunar, typowe trampostrzały dobre do prowadzenia). Te Asicsy się w zasadzie nie rozlatują, poza jednym czubkiem który mógłbym podkleić i pewnie przez kolejne półtora roku byłby spokój, ale podeszwy już mocno starte i wyglądają średnio bo ciągle czymś obrywają, więc kolejne lata będą tyrać jako robocze do takich najgorszych robót gdzie mogą być np. utopione w oleju. Silnikowy czy przekładniowy to pół biedy, ale po napędowym ciekawe rzeczy się potrafią dziać z materiałami.

Quechuy mam górskie i są całkiem spoko, czasem jak mocno przymrozi w zimie to też w nich chodzę, bo jednak są wyższe. Dostałem je po tym jak w Etniesach zrobiłem paręnaście kilometrów po górach jednego dnia i w końcu zwichnąłem kostkę. A następnego dnia dalej, chociaż jak wracałem to już z gałęzią jako laska xD super były te Etniesy, miały już na pewno ponad rok a spokojnie skakałem po kamieniach przez rzekę i nie przeciekały dopóki woda się nie przelewała górą. Też mogę polecić.

Ziomek co robi na budowie z kolei zawsze kupuje właśnie takie marketówki i też są ok, rok zawsze pociągną.

zboinek

@Odczuwam_Dysonans Ja też rozwalam buty w 1,5 roku - to u mnie taki standardowy czas.

@Marchew coś za ostrożnie chodzisz

Marchew

@Odczuwam_Dysonans @zboinek Ciężko policzyć, ale jestem niemal pewien że zrobiłem w nich 1000 km +

zboinek

No to mało jak na 1,5+ ja dziennie robię w butach koło 6km. Biegam, skacze, odpierdalam szajs. To jest 600km w 100 dni, czyli w rok na miękko 1,5k+. Inna sprawa jest taka że ja po prostu strasznie niszczę buty. Ja właściwie wszystko niszczę, nie dbam za specjalnie

Thereforee

@zboinek Na szczęście na moją nogę pasują tylko Sketchersy więc mi to nie grozi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ravm

Dlatego wszystkim na pierwsze buty w góry polecam glany. Po takim doświadczeniu możesz potem iść na Rysy w gumiakach

AdelbertVonBimberstein

@zboinek co to za szreptucha na moim portalu bez przelewu na konto ja się pytam??

#nowywlascicielhejto

Guma888

A już chciałem Cię kolego opierdzielic za to jakie kacapoły opowiadasz,ale doczytałem do końca. 3 para sneckersow ze mną i ciężko kupić inne

Zaloguj się aby komentować