Tomeczki, siedzę na poczekalni na onkologii. Ojcu podają chemie. Wątroba zareagowała na leczenie. Parametry się poprawiły. Spadły do wartości dopuszczalnych. Jeśli to się utrzyma to następnym razem nawet dostanie drugi lek. Żadko tak bywa że wyniki są lepsze niż poprzednio. Zazwyczaj dostawaliśmy informacje że jest tylko gorzej i gorzej. Nie znaczy to że tata wyzdrowieje, ale na pewno daje to nam jeszcze trochę czasu w miarę dobrej kondycji. Dziękuję wszystkim za wsparcie i za modlitwę tym którzy to zrobili. To będą wesołe święta
Dwa nowotwory to ciężki przeciwnik ale ojciec się jeszcze nie poddał. Jak ma siłę to wstaje i robi kółka po pokoju żeby się poruszać.
Wszystkiego dobrego.
#feels #zalesie