To będzie krótki wpis o fantazji. Tak mi się wydaje. W listopadzie 2022 roku kupiłam sobie w sklepie internetowym klawiaturę midi Arturia Minilab 3. Jest czerwiec 2025, a ja wyjęłam ją z pudełka może z 5 razy? Sprzęt jest w stanie idealnym, w oryginalnym pudełku, dosłownie jak ze sklepu. Czemu zaś jest to wpis o fantazji - bo te trzy lata temu myślałam, że zajmę się tak na bardziej serio hobbystycznie produkowaniem muzyki na komputerze. I wpadłam na pomysł kupienia sobie klawiatury midi. Zresztą - naoglądałam się różnych filmików na youtube, jak ludzie za pomocą takich sprzętów robią fajne covery różnych piosenek i spodobało mi się. Szkoda oczywiście, że przy każdym takim filmiku nie ma informacji ile godzin autorowi zajęło opanowanie tego sprzętu, ustawienie wszystkiego pod nagrania i wreszcie - wykonanie samego coveru. Nie łudzę się za bardzo, ale wydaje mi się, że może pomogłoby to komuś takiemu jak ja choćby zastanowić się, czy na pewno ma czas i ochotę, aby też zrobić coś takiego.
No w każdym razie - ów sprzęt, podobnie zresztą jak bardzo mało używane (ale jednak używane gitara elektryczna i basowa) to właśnie taki symbol mojego fantazjowania o sobie jako kimś, kto będzie robił fajne utwory itd. Będzie muzykiem. W efekcie - zostałam z tymi rzeczami, do których jakoś jestem przywiązana (a może jestem przywiązana tylko do tej fantazji) i wiem, że pewnie powinnam choćby spróbować sprzedać tę klawiaturę. Ale nie mogę się zebrać do tego. A ona już i tak straciła mocno na wartości.
Moje pytanie do Was brzmi - też macie takie różne rzeczy, które miały być realizacja Waszych fantazji o przyszłych sobie?
#przemyslenia #muzyka
