Ten jegomość jest szczęściarzem, a jego mama jest pewnie bardzo dumna. Powód radosci ? Nekrolog jegomościa otrzymał nr 100 000 na kanale telegramu, gdzie zamieszczane są fotki tych, których nie uznano za zaginionych lub dezerterów (awol).
Mama ma podwójne szczęście. Oprócz niekwestionowanej fajnej liczby, dostanie odszkodowanie, bo ktoś przywiózł ciało do ojczyzny błota i smrodu.
Większość ruskich strat jest zgłaszana jako „zaginieni” lub AWOL, aby uniknąć wypłacania świadczeń i odszkodowań rodzinom. Oczywiście 100 000 to nawet nie jest blisko rzeczywistości... ponad 75 000 zginęło próbując po prostu zdobyć każdy metr Bachmuta. Rzecz jasna, wielu z nich było więźniami i najemnikami Wagnera... ale ich straty w codziennych atakach fal mięsa nie są uwzględniane.
Ponadto na kanale są ujeci tylko ci, których śmierć została potwierdzona na podstawie mediów społecznościowych. Nie wszyscy tam publikują.
Nawet rosyjska propagandzistka Simonian z RT przyznała prawie rok temu, że znalazła ponad 250 000 nekrologów na Telegramie, Vkontakte itd. Dodatkowo, niedługo przed tym wyciekł rosyjski dokument budżetowy, w którym przewidziano kwotę odszkodowań za około 250 000 aktów zgonu żołnierzy.
#ukraina #rosja #wojna
