@dzangyl podejrzane ale... Ile osób jest uwikłanych w jakiś sposób z Pfizerem?

Zaś do takiego pozwu trzeba mieć za plecami wsparcie konkurencyjnej firmy farmaceutycznej, dużo testów trzeba przeprowadzić żeby cokolwiek konkretnego ustalić.

To że to granie pod publikę to wiadomo ale tutaj chodzi też o gigantyczne pieniądze, wiesz ile kosztuje taki pozew w Stanach? Widziałem ludzi którzy o totalne pierdoły, podważenie rekordu w grze komputerowej, facet płacił milion dolarów za sam koszt prawnika! Tutaj same koszty prawników to pewnie około 100 milionów dolarów gdzie jeszcze doliczyć testy, ten pozew to nie jest żart.

Po prostu guwernantor czekał na wybory z pozwem żeby zbić większe poparcie dla siebie.

@MiernyMirek a, to tutaj dziękuję za sprostowanie. I usunięte dane...

Sam czytałem sporo artykułów naukowych w trakcie pandemii, bo media nie dawały żadnych konkretnych danych i szerzyły dezinformację. Sam się szczepiłem dwoma dawkami, po każdym szczepieniu jeden dzień cały w łóżku - z tego co czytałem taki efekt się dział kiedy ktoś przeszedł już kowida i nabył odporność przed przyjęciem specyfiku od Pfizera. Najwyraźniej po prostu przeszedłem bezobjawowo, w grupie ryzyka nie byłem.

Książeczkę o zaświadczeniu ze szczepieniami spaliłem żeby mnie nie irytowała.

I właśnie mi też antyszczepionkowość zarzucano. Pokłosie siania paniki przez media. Zaś zdjęcia z szamanizmem kowidowym gdzie ludzie maski bezmyślnie nosili nawet wtedy gdy obiektywnie im szkodziły... Szkoda gadać. Epidemiolodzy wprost warunkowali zalecanie masek od lokalnych czynników kulturowych. Dlatego w Skandynawii miały sens przy dobrze wyedukowanym społeczeństwie i bezwzględnym zachowaniu dystansu. W Polsce widziałeś żeby ktoś przez cały okres zachował bezpieczny odstęp 5 metrów przez cały okres pandemii? Bo ja w Warszawie ani razu. Już pomijając, że z rozmów i obserwacji sam wiem, że większość masek używała niehigienicznie. Sam po początkowej panice przestałem je w ogóle nosić. W sklepie jak ktoś się czepiał to rękawem ubrania się zasłaniałem żeby mi dali spokój.

@Ragnarokk nie rozumiesz kultury Teksasu.

Tam ludzie chcą żeby strzelać do nielegalnych. Wiesz o tym, że w Teksasie są niskie podatki, najniższe w Stanach? Wiesz dlaczego? Bo policja na przykład jest szczątkowa. Prawa są tak ułożone, że każdy może odstrzelić bandytę sam. Jak w westernie. I ludzie to robią.

To jest zupełnie inny klimat. Jak ludzie z Kalifornii przyjechali tam żyć to zaczęli narzekać na dużą liczbę strzałów w okolicy ich domów. Wiesz co Teksańczycy zrobili na te skargi? Zgadali się w sąsiadów i na ulicy pod domem przybyszów z Kalifornii robili sobie zawody strzeleckie, do puszek strzelali. Jeden dzień. Drugi i trzeci. Sporo malkontentów tak przepłoszyli. Zaś skargi na policję nic nie dają jak sam szeryf uczestniczy w tych zawodach. W samych miastach to inaczej wygląda, jak w Houston i tam jest normalniej ale ludzke często błędnie zakładają, że Teksas to jest po prostu stan w USA. Nie, to jest cała kultura która się zachowała w podobnej formie od ponad stu lat.

@DiscoKhan 

Nie rozumiesz, co ja rozumiem, więc nie pierdol. Akurat w Teksasie to moja siostra i najlepszy kumpel byli w ostatnich 12msc, inna koleżanka mieszka, a i nieco dalsza rodzina dopiero co spierdoliła z Dallas, bo wyszło że ten ich wyśniony American Dream to jest obecnie koszmar.

Abbott to wyjątkowa kanalia nawet jak na niskie standardy tej partii. Branie tego, że jakieś procesy robi pfizerowi za coś więcej niż polityczną gierkę to mocne, szczególnie ze strony partii co te debilizmy od 3 lat szerzy non-stop (i której wyborcy przy okazji mieli dużo więcej zgonów - co politycy mają w dupie) xD

@Ragnarokk ale oni w miastach żyją a nie wśród rednecków.

Amerykańską polityką się w szczegółach nie interesuje to nie wiem, po prostu jak ktoś mi napisał, że koleś jest kanalią w kontekście strzelania do nielegalnych to po prostu wyglądało mi, że ktoś lokalnego klimatu nie zna kulturowego i europejskie myślenie na tamten rewir bierze.

Akurat zarówno popularni republikanie jak i demokraci to dno, tyle to mniej więcej wiem ale co ja na to poradzę.

Ja mam tylko kumpla w Czikago, on akurat sobie USA chwali ale dobrą fuchę wyłapał.

@Ragnarokk zależy od gminy, ja się bardziej samymi redneckami interesowałem chociaż tak populacyjne jaki tam jest rozkład to nie wiem, chociaż wiadomo, że w miastach więcej mieszka.

Ale nie, to nie jest nienormalne, jakby tobie migranci tratowali pola non stop i wszyscy mieli to w dupie to też byś chciał strzelać. To jest masa ludu która ostro w szkodę zwykłym ludziom wchodzi. W Teksasie też przestępczość ostro wzrosła w ostatnich 20 latach. Jak strzelano do bandytów było lepiej to się do tego wraca.

Co, u nas na granicy też chciałeś migrantów przepuszczać? Bo ja rozumiem, że szkoda tych ludzi tylko... Komuś stanie się krzywdza, ja nie jestem fanem filozofii Jezusa tak jak ty i ja za czyjeś grzechy nie będę cierpieć. Lepiej by było jakby tamtym ludziom nic nie trzeba było robić ale jak się ma związane ręce... U nas to by był w ogóle kryzys humanitarny, miesiąc później wojna na Ukrainie, fuksa mieliśmy, że dobrze sytuację na granicy opanowano. Wystarczająco twardo.

Poza tym pamiętaj, że czasem chodzi o to żeby kogoś postraszyć, często to wystarcza.

@kopawdupeswiniom ale w tym rzecz. Ja się nie zarzekam, że ten specyfik od Pfizera w ogóle nie działał. Po prostu powątpiewam czy on spełnia definicje szczepionki i błagam, nie dawaj linków do wikipedii tylko starsze definicje przytocz, takie sprzed 10 lat chociażby.

Babcię chociażby priorytetowo wysyłałem na zabiegi aplikacji tego preparatu.

Ale to po prostu nie jest szczepionka.

@e5aar gdzie przecież była sprawa krzepnięcia krwi u kobiet, parę osób na pewno od tego umarło. Ale lepiej to puścić w niepamięć, tak niektórzy myślą...

Ciekawe ile efektów uczonych w ogóle to miało, dobrze że to nietrwały środek także nie powinno to być nic długotrwałego... Poza przypadkami kobiet w ciążach.

Kowid mi pokazał na własne oczy, że nakręcając histerię ludzi można zmusić do wszystkiego, nawet do chodzenia po bułki skacząc na jednej nodze.

@e5aar ogólnie przy tematach politycznych i lekarzach jest ta śliska sprawa, że jawnie krytykować ciężko, bo to jest duże ruzoko utracenia prawa do wykonywania zawodu. Na każdego lekarza jest mocny hak żeby nie finał.

Jestem w stanie się założyć, że te źródłowe artykuły naukowe które czytałem to mi lekarze anonimowo przesyłali często ale z pozycji autorytetu nie mogli nic robić. Znowu nikt z nich się w takim czasie socjal mediami nie zajmował, mało roboty mieli?

Krytykować trzeba stronnicze media i polityków, bo w Szwecji potrafili przejść z początkowej historii do rozsądnych akcji. Ale to był wyjątek na skalę światową, poza Skandynawią było podobnie jak w Polsce. Politykom jak histeria przeszła to zaświeciły się oczki ile można pieniędzy na tej całej hecy zrobić.