Takiego wariata dzisiaj adoptowałem, trzymajcie kciuki za mnie i za niego, poprzednia właścicielka chora na raka i w bardzo podeszłym wieku hodowała tą bestię w dobrych warunkach lecz nie poświęcając mu uwagi (wariat ją przewracał nieświadomy swoich 40 kg) pani nie oceniam, do lasu nie wywiozła poszukala pomocy oddała z ciężkim sercem. Dajcie pioruny bo nie zna świata po za ogrodem, widzę problemy z chodem także mam nadzieję że to nic poważnego chociaż powiem wam że widzę że raczej jest kiepsko, na razie noszę go po schodach. Myślałem że boi się ich bo nie wie co to tymczasem zaczynam to podwiązywać z problemami z biodrami/kregoslupem. Na razie pierwsze obserwacje: Inne psy ? Nie zna. Kot? To coś co przebiegało czasem przez ogród? Smycz? A co to? Da się do przegryźc?.
#pokazpsa #zwierzaczki



