@Rozpierpapierduchacz Nie, nie jest. Optymalna to wiadukt/tunel dla pojazdów, a przejście dla pieszych czy rowerów na poziomie gruntu. No tylko to jest opcja najdroższa. Więc najrozsądniejszą alternatywą jest po prostu przejście ze światłami.
Kładki ze schodami są utrudnieniem dla ludzi z jakimikolwiek trudnościami w poruszaniu się, dla ludzi z bagażami, dla rowerzystów, zimą ślisko, windy - czasem są i czasem nawet działają... Spotkałem się kiedyś z sytuacją, gdzie typek na wózku codziennie wsiadał do autobusu, jechał jeden przystanek, przechodził przez ulicę na światłach i wracał jeden przystanek - tylko po to, by przedostać się przez ulicę. A przy swoim przystanku miał kładkę. Z niedziałającą windą - chyba z miesiąc tak robił.
Co do tych wszystkich zalet, które wymieniłeś - w teoretycznej sytuacji, gdy masz obok siebie kładkę i przejście z sygnalizacją, rzeczywiście te zalety kładki przeważą i będziesz zaiwaniać po schodach albo nadrobisz kilkadziesiąt metrów wchodząc po jakimś wjeździe dla rowerów czy jednak jak ten ćwok poczekasz i przejdziesz na zielonym?