#takaprawda #zdrowiepsychiczne #depresja
56d6508b-af5c-465f-897f-259168dcb6ca
Seele

I'm 14 and this is deep

CzosnkowySmok

@A_a nie rozumiem tego przypieprzania sie do Billie Eilish. Świetną muzykę robi, swietne teledyski, świetny głos.

Nie powiedział bym, ze ona żebra o atencje. Robi swoją robotę a marketingowcy swoją.

jestem_na_dworzu

@CzosnkowySmok nie chodzi o konkretne osoby, a mechanizm działania.

CzosnkowySmok

@jestem_na_dworzu tylko, że na tym zdjęciu masz 2 znanych ludzi i bezpośrednio utożsamiasz billie ze złym i nieprawdziwym wizerunkiem.

tomasz-frankowski

@jestem_na_dworzu to dlaczego tu jest konkretna osoba? xD

konto_na_wykop_pl

@CzosnkowySmok dla mnie znany jest akurat tylko Robin Williams, tej babki zupełnie nie kojarzę

Dudleus

@CzosnkowySmok ja lubię jej słuchać, ale nigdy nie zauważyłem jakiejś promocji że ona niby ma depresję xD z tego co kojarzę to touretta ma. Z moich doświadczeń, że szkoły np. to jak ktoś miał depresję to nie chodził do szkoły bo miał problemy wstać z łóżka a co dopiero do szkoły iść

konto_na_wykop_pl

@CzosnkowySmok nie mój klimat - pewnie dlatego nie kojarzę

Naczelnyhejterkacapow

Ta ale fakt też jest taki że społeczeństwo nie splunie na faceta z deprecha, a babe tylko dlatego bo jest babą będą leczyć aż wyleczą.

camonday

@Naczelnyhejterkacapow No nie wiem, mnie leczyć chciała tylko psychiatra a społeczeństwo tylko powtarzało że "nie masz powodu" "robisz to dla atencji" "taka ładna młoda i z depresją? No nie wiem" "nie możesz tak płakać jesteś już duża" "ty na złość jesteś znowu smutna" "przecież nie masz żadnych problemów"


Przy czym są tu również wypowiedzi nauczycieli i lekarzy internistów, więc ludzi którzy ogólny obraz społeczeństwa powinni poprawiać

hrzonszcz

No i po co udawał, ze mu wesoło?

camonday

@hrzonszcz plus jeden, możemy pomóc ale jeśli ktoś udaje że wszystko jest w porządku to się zdaje że nic mi nie jest

DexterFromLab

Nie wiem czy jest jakieś dno emocjonalne i jakieś maksymalne cierpienie które można osiągnąć. Cierpienie psychiczne wydaje się nie mieć granicy. Chwilę byłem po tej mrocznej stronie, i wierzcie mi to jest koszmar. To nie jest taki zwykły smutek. Ja miałem problem z oddychaniem, snem, jedzeniem a nawet wypróżnianiem się. Akurat mam to szczęście że na mnie zadziałały proste leki. Nawet nie chce myśleć jak muszą się czuć ludzie na których leki już nie działają.

Zaloguj się aby komentować