@LondoMollari No przeważnie ci co mają sklepy z winylami wiedzą co sprzedają, wielu z nich miało specjalne regały na których jedna płyta The Beatles kosztowala 350 funtów czy jakiś singiel Leonna za 70 ale ja raczej nie kupuję takich, nawet jak w necie chodzą za wielokrtoną przebitkę. Jedyny bootleg tutaj to ta płyta Guns n Roses, ale kupiłem za 15 a najtańsza chodzi w necie po 30 więc i tak jestem do przodu, zresztą to i tak będzie na prezent za jakiś czas dla pewnej osoby która jest fanem więc no, można powiedzieć że tymczasowo w mojej kolekcji
Zawsze mnie natomiast cieszy jak widzę jakieś polskie płyty - i biorę je jak leci bo zazwyczaj kosztują grosze (no 10 za tą kompilację Lady Pank otworzoną i nawet chyba nie słuchaną - to jak za darmo, za tą TSA i Urszulę/Klincz po 5 funtów, a nawet nie otworzone!) a polskiej muzyki u mnie w domu nigdy dosyć