Tak sobie czytam Harry Potter and the order od phoenix i nie wiem czy to dojrzałość, doświadczenie czy rodzicielstwo (czy oryginał angielski używa lepszych określeń?) ale odbiór Harrego w tej części mi się diametralnie zmienił.

Zamiast się wkurzać na Pottera czuję współczucie bo chłopak ma mega PTSD a tak naprawdę zero współczucia, pomocy i zrozumienia nawet od najbliższych... może jedynie Syriusz jest pomocny ale zdecydowanie za mało mają tej relacji, a Harry czuje- w sumie uzasadniony- dystans do niego, bo wie, że wszystko i tak trafi ostatecznie do Dumbledora. I tutaj Syriusz popełnia błąd- bo powinien być figurą ostatecznie wspierającą Harrego, ale chce dobrze i ufa Dumbledorowi bezgranicznie, co źle wpływa na relację z młodym.


Harry wraca do Hogwartu, który zawsze był dla niego domem, a okazuje się kolejnym polem bitwy- po części narracja jest wykrzywiona przez straumatuzowane spojrzenie młodego- pojawiające się testrale, które są oczywistym symbolem i świadectwem śmierci- zarówno tej którą była, jak i tej którą nadejdzie.


I emocje, psychosomatyczne objawy targające Harrym podczas samotnych, bezsensownych nocy, impulsywność, gniew, uzasadnione poczucie izolacji. Następnie tortura- psychiczne znęcanie się Umbridge- a tak naprawdę całego systemu.


Pomimo upadków wychodzi z tego silny, twardy, a moment otwarcia się (opowieść o śmierci Cedrika) i późniejsza strata zamiast dodatkowo utwardzić jego serce, sprawiają, że uczy się empatii i zamienia historię o fiu bzdziu czary mary w jedną z piękniejszych opowieści o wybaczeniu, odkupieniu, a Harrego- dziecko w rozpaczy- w chrystusową figurę oglądającą człowieka, nawet zbrodniarza- oczami Boga: od narodzin do śmierci, przesuwając narrację z oceny do zrozumienie.


#harrypotter #ksiazki

Komentarze (7)

WatluszPierwszy

@AdelbertVonBimberstein Dumbledor mi się zaczyna z każdą częścią (i świadomością, że to wszystko był jego plan) jawi teraz, gdy czytam kolejny raz całość synom przed snem, jako kawał dupka. Rozumiem, że to wszystko "w celu wyższym", ale gość manipuluje Harrym, który przecież jest jeszcze dzieckiem. Okropne.

KKLKK

@WatluszPierwszy cel uswieca srodki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

matips

@WatluszPierwszy Tak. Dumbledore jest złym człowiekiem. Dziecko (albo czytelnik czytający od początku?) może postrzegać Dumbledora jako poczciwego, rozkojarzonego dyrektora który nie ma czasu zajmować się Harrym, ale gdy już dowie się o jakimś problemie to go rozwiązuje. Gówno prawda: to klasyczne "dobry car, źli bojarzy". Im dalej brniemy w opowieść, tym klarowniejsze się staje, że Dumbledore dokładnie śledzi poczynania Harrego, ale przygotowuje go niczym prosiaka na rzeź.
Nie liczy się przy tym z nikim i niczym - włącznie z narażaniem na śmierć albo kalectwo innych uczniów. Niebezpieczne stworzenia, wyprawy do lasu w ramach kary, dopuszczanie tortur, bazyliszek, mnóstwo niebezpiecznych artefaktów i istot walających się po Hogwarcie. Z perspektywy całej serii Dumbledore celowo pozwał na istnienie tych zagrożeń aby Harry (i inni uczniowie) mogli się z nim zmierzyć. Ułożył dla Harrego tor przeszkód w I części (no bo przecież nie po to by powstrzymać Voldemorta). Pozwolił by wziął udział w turnieju mimo zakazu, bo celem nie było bezpieczeństwo tylko wykuwanie broni. Pozwał na przemoc w domu ciotki.

Z perspektywy dorosłego, to negatywnie przedstawiany Lucjusz Malfoy jest tym z rozumem i godnością, bo jako jedyny próbuje się sprzeciwić kształceniu dzieci poprzez ciągłe konfrontowanie ich ze śmiertelnymi niebezpieczeństwami.

Dumbledore w bewzględny sposób wykorzystuje również innych bohaterów, nie tylko Harrego. Po co trzyma Filcha w szkole, skoro patrzenie na dzieci uczące się tego czego on nigdy nie będzie miął sprawia mu ból i prowadzi do zgorzknienia? Uzależnił od siebie Hagrida. Gra i bawi się zaufaniem całego zakonu Feniksa.

hellgihad

@AdelbertVonBimberstein Kurde, chyba musze sobie tę sagę jeszcze raz przeczytac na dorosło

AdelbertVonBimberstein

@hellgihad masz na myśli, że w tym roku jeszcze nie czytałeś?!

A_I

@AdelbertVonBimberstein świetna recenzja, ostatni akapit bardzo poetycki, chciałbym umieć tak ładnie dobierać słowa.

Zero wzmianek o twarogu - ale pewnie kusiło

AdelbertVonBimberstein

@A_I Harry Potter i OSM Hajnówka

Zaloguj się aby komentować