Rosnące rozmiary samochodów to trend, który w ostatnich latach zdaje się nie mieć końca. Zwiększająca się masa, grubsze drzwi wynikające z norm bezpieczeństwa, coraz bardziej skomplikowana elektronika – wszystko to skutkuje większym zużyciem energii i wyższymi kosztami. Denis Le Vot, szef marki Dacia, głośno mówi: „To nie ma sensu”.
#motoryzacja #wiadomosciswiat
Jestem za. A wszystkim wackom wożącym się RAM-ami z powodu kompleksu małego fiuta, kij w d⁎⁎ę i podatki takie, żeby nawet na lpg nie starczało.
@kitty95 teraz powiedz mi czym się różni Twój zakaz od UE?
@Time_Machine O jakim zakazie mowa? Takie wielkie auta powinny być wyższej opodatkowane. Truje bardziej, nie tylko spalinami ale też pyłem z klocków hamulcowych czy z opon. Logiczne że zahamowanie takiej masy wytworzy tego więcej niż autka o masie tony.
Stanie taki na europejskim parkingu i już się nie da obok niego stanąć i wysiąść, bo zwyczajnie jest za duży na nasze miejsca.
@SST82 ile ty widzisz amerykańskich aut tego typu na ulicy? To jest promil wśród tych wszystkich hybrydowych toyot, które cię mijają.
@Time_Machine Nie ważne ile. Odniosłem się do komentarza @kitty95, który wspominal o Dodge RAM.
@kitty95 ale co Cię obchodzi że ktoś lubi jeździć dużym autem? zawiało zawiścią
@SST82 niech każdy jeździ czym chce. Jak ma hajsy na duże auto, to tylko brawo dla niego.
@pozdrawiam A obchodzi, bo o ile "lubienie jeździć dużym autem" jest osobiste, to kasa na remont dróg jest już społeczna. Ofiary wypadków też będą społeczne
@kama2 tobie się wydaje że te auta ważą ile? tyle co czołgi? więcej od dostawczaków? autobusów miejskich? i że częściej zabijają bo som duże?
@kitty95 ale jak to produkować małe tanie auta? by wszystkich było stać na samochód i związana z tym ich niezależność?
@A_a małe trwałe nowe auto jest tysiąc razy lepsze niż przepierdziana kolubryna dla 98% zastosowań, czyli zapierdalania do pracy i z pracy. Przy czym małe to zwykły sedan B/C, ewentualnie mały crossover, a nie kolubryny po 2,5 tony i 6m długości.
@kitty95 oj tam, moja kolumbryna ma niecałe 5m długości i prawie 2,3 tony xD
@kitty95 A może niech ludzie tak sobie jeżdzą czym chcą? Jeśli ktoś chce jeżdzić do pracy kolubryną to niech jeździ, jak karawanem to też niech sobie nim jeździ. Kolega tęskni do czasów gdy były tylko małe fiaty i trabanty na drogach?
@moderacja_sie_nie_myje3 a może nie każdy chce żeby w ruchu publicznym czołgi brały udział bez żadnych ograniczeń? Może niech wszyscy busami albo dostawczakami jeżdżą, a co tam.
I nie ma sprawy, niech jeżdżą. Tylko powyżej 1,5 tony dojebać takie opłaty żeby janusze bokiem robiły, w tym zwłaszcza za oc.
@kitty95 Ludziom którzy chcą innym dojebać opłaty powinno się dojebać 3 razy wyższe opłaty. A jak będę chciał sobie jeździć busem to będę jeździć kurwa busem.
Jak chcesz wprowadzać jakiś durny zamordyzm wg twojego widzimisie to może dokwateruj sobie do mieszkania lokatorów, półtora metra kwadratowego na osobę spokojnie ci wystarczy. Nie każdy chce żeby w mieście mieszkali sobie ludzie bez żadnych ograniczeń metrażowych.
@moderacja_sie_nie_myje3 możesz nawet czołgiem jeździć, ale od tego ci kuśka nie urośnie.
@kitty95 Kolego, dałbyś spokój z tymi projekcjami swoich kompleksów.
Dacia produkuje małe auta spring i sandero
@PlatynowyBazant20 z małych aut jimny i ignis 4x4 są zajebiste.
@kitty95 jimny tak, ale tylko 2 osobowy jest. Jeszcze z mamych jest i10 fajny
@PlatynowyBazant20 Nie tylko. Duster mimo relatywnie duzej bryly bo klasa C, wazy zaledwie ~1300kg, a to dokladnie tyle samo co np. Renault Captur pozycjonowany do klasy B czy Corolla nie będąca suvem.
BTW. Bigster waży min. 1350kg.
Wpadamy w taki absurd, że auta muszą być "zbrojone" bo po drogach jeździ coraz więcej przerośniętych SUVów.
@100mph wymiary i10 z segmentu a, tego obecnego to wymiary aut z segmentu b 15-20 lat temu
@PlatynowyBazant20 Tak jest z każdym samochodem. Obecne polo to dawny golf etc. Każdy nowszy model musi oferować więcej od poprzedniego więc każdemu dodaje się kilka cm i tak po kilku generacjach robi się już tego dużo...
PS. Mam kolegę z V70 rok 2000. Sam jeżdżę Aurisem w kombi 2016. Zawsze wytykał mi, że mam małe auto. Okazuje się, że oprócz utraty pojemności bagażnika bo on ma kwadratowy kufer, wymiary są takie same.
@100mph tez mam auris z 2008r i corolla sedan rocznik 23. Ta corolla jest wielkości Avensisa z 2008r
@kitty95 Jimny na naprawdę krótkie trasy ewentualnie na użytek zamieszkiwania dalej od szosy. Jest za wąski na koleiny.
Jak już to grand vitara 1 sprawdzi się dużo lepiej.
Czyż to nie jest paradoks? Europa zawsze się nabijała ze Stanów, że ich auta bezsensownie wielkie i, że trwonią zasoby i zanieczyszczają. Teraz sami zasuwamy w tym kierunku w imię "bezpieczeństwa".
Czytałem jakiś czas temu naukowe opracowanie stawiające tezę, że pęd do coraz bezpieczniejszych aut to pułapka, bo prowokuje wariatów drogowych, do coraz bardziej wariackich zachowań. Zwyczajnie, czują się coraz bezpieczniej, więc pozwalają sobie na więcej.
Poza tym, co to za bezpieczeństwo, kiedy te bydlaki uderzają w małe miejskie auta z tradycyjnym napędem, ale ważące połowę?
A jak słyszę o trosce o środowisko, to całkiem mi się nóż w kieszeni otwiera, bo nikt nie przedstawił dotąd żadnych kompleksowych wyliczeń/analiz w temacie obciążeń środowiskowych przy produkcji nienaprawialnego bydlaka z wielką baterią, którą co kilka lat trza wymieniać, oraz toną elektroniki vs. małe benzynowe autko, które wytrzyma lata całe i kosztuje 1/3.
@Fly_agaric Często widzę Volvo XC 90, to nowe. Stare to był względnie rozsądny SUV, ale to nowe to jest jakaś pierdolona stodoła. Przecież to na parkingu stoi kurwa od linii do linii.
Coś w stylu "kupiła hulahop i pasuje"
No kurwa mać, miejsca są jakie są, a są chujowe i miejscami małą osobówką się ciężko wjeżdża i wyjeżdża, a ci mają w produkcji lotniskowce na kołach.
Jestem za tym, żeby powiększyć miejsca parkingowe o kilka centymetrów, ale w zasadzie kurwa po co, jak to jest do chuja jedyne, co trzyma te kloce w jakichkolwiek ryzach rozmiarowych
@Fly_agaric Ekologia musi się firmom opłacać ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Europa chce wprowadzić zmiany w których wszystkie naprawy (nawet sprawdzenie błędów) będzie trzeba robić w ASO. Czy chodzi o bezpieczeństwo klientów? Oczywiście, że chodzi o pieniądze.
@Rozpierpapierduchacz Teściowa sobie 6 lat temu takie kupiła i sama się przyznaje, że często parkuje jak prostak na 2 miejscach, bo samochód po prostu się nie mieści w liniach albo nie da się z niego wyjść bez obijania drzwiami xD
@nobodys No i na chuj komu takie lotniskowce? Wyparły z rynku kombiaki i vany, a jednocześnie je przerosły. Zaraz będą wielkością do dostawczaków dobijać kurwa mać XD
@Rozpierpapierduchacz sama żałuje wyboru i kolejny samochód będzie na pewno dużo mniejszy
@nobodys
Ekologia musi się firmom opłacać ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Tu mamy kolejny paradoks. UE zapędziła producentów w kozi róg z produkcją aut elektrycznych, bo też robiła tak, żeby im się opłacało, a nie, żeby to miało sens. Obiecali im dopłaty, przywileje dla elektryków, itd. i producenci zaczęli wpuszczać grubą kasę w inwestycje w tym temacie. Tymczasem, rynek szybko się wysycił, klimat polityczny się zmienił i wszyscy wycofują się z tych dopłat, a przywileje dla elektryków też zanikają, bo jak się ich da za dużo, to zbiorkom przestaje być atrakcyjny. Producenci zostali z ręką w nocniku i grubo pod kreską, w dużej części na własne życzenie, bo chciwie uwierzyli politykom, że to faktycznie będzie ElDorado.
Europa chce wprowadzić zmiany w których wszystkie naprawy (nawet sprawdzenie błędów) będzie trzeba robić w ASO.
Ledwie kilka lat temu to złagodzili. Zakładam, że to Niemcy cisną tę bzdurę, bo to ich przemysł samochodowy jest najmocniej w duupie teraz. Dość już mam tej korporacyjnej wszechwładzy i ciśnięcia nas w stronę ekologii, kiedy absolutnie wszystko (poza kosztownymi pokazówkami w stylu papierowych słomek) co robią, jest jej zaprzeczeniem.
@Rozpierpapierduchacz jak powiększysz miejsca, czy szerokość pasa, to zaraz za tym pojdzie dizajn, bo przecież jest miejsce, a klienci oczekują bezpiecznych pralek robiących bezpieczne pranie.
@Fly_agaric nie ma co tu zwalać na UE która wtopiła biednych producentów, bo całość tego pierdololo było robione pod dyktando tychże koncernów, które ekologię traktowały z przymrużeniem oka - jako furtkę żeby wykosić konkurencję i podbijać ceny frajerom, tak jak VW i nie tylko, oszukując na testach. Tak samo wymusili otwarcie rynków (tak jak teraz chcą z Mercosur), tylko im nie pykło że obustronne otwarcie oznacza też, że Pan Chińczyk (uważany przez zachód, a zwłaszcza Niemców - oni to wyssali z mlekiem ojca - za bezmózgiego Untermenscha) zamiast tylko łykać dobrobyt zachodnioeuropejskiej (zwłaszcza Niemieckiej) motoryzacji, skapował się o wiele szybciej co gdzie i jak i samemu zacząć zalewać rynek unijny zarówno komponentami jak i gotowymi produktami. A teraz płacz i panika jak to odkręcić, żeby nie wyjść na ostatniego debila i oszusta...
@eloyard I właśnie dlatego w ostatnim zdaniu dodałem to:
Producenci zostali z ręką w nocniku i grubo pod kreską, w dużej części na własne życzenie, bo chciwie uwierzyli politykom, że to faktycznie będzie ElDorado.
A i do dalszej treści też się odnosiłem:
Zakładam, że to Niemcy cisną tę bzdurę, bo to ich przemysł samochodowy jest najmocniej w duupie teraz.
Co do umowy z Mercosurem:
Niemcom by pasiło, bo ich rolnictwo sprzedaje tam pewnie mniej, niż mają nadzieję, zarobić na motoryzacji (ale to znów jakieś poj€bane i życzeniowe myślenie, bo ich produkty są zwyczajnie drogie na tamten rynek). Nie wzięli tylko pod uwagę, że rezygnacja z restrykcyjnej polityki produkcji żywności (która już na etapie uprawy jest bardzo droga, bo unijni rolnicy muszą ją za gruby szmal dostosować, do naszych regulacji), nie spodoba się krajom, jak: PL, czy Francja, którym tak bardzo na ratowaniu drogich niemieckich producentów aut, nie zależy.
@Rozpierpapierduchacz Większość tych wielkich świniaków nie można nawet parkować na chodnikach bo przekraczają 2,5 tony xD Jak tak walczą w UE o ekologię to niech dopierdolą zbójeckim podatkiem od tego typu aut. Wtedy na drogach będą mniejsze auta, lżejsze i przez to nie będzie trzeba wzmocnień konstrukcji bo prawdopodobieństwo wpadnięcia na takiego SUVa drastycznie spadnie. Tymczasem dopieprzają się emisji eliminując niezawodne 1.6 a jednocześnie dopuszczają potwory po 3,5l i więcej. Czyli jak zwykle jebie się plebs jeżdżący tanimi autami, a w dupie ma się ludzi, którzy nadmiernie eksploatują planete.
@nobodys Przeciez to chodzi o zmiane formy handlu samochodami. Koncerny beda zmniejszac produkcje bo wysokie ceny zmniejsza popyt ale maja zwiekszyc dochodowosc na serwisie swoich bubli. Do tego, poniewaz auta beda coraz drozsze, to coraz wiecej ludzi bedzie decydowac sie na ich wynajem wprost od dealerow. Rozpropagowanie takiej formy uzytkowania spowoduje dalszy wzrost cen aut bo na wynajmie dlugotrwalym mocno przeszacowanego produktu, producenci nie maja prawa stracic, a sumarycznie na 1 produkcie zarobia wiecej. To jest zwykle golenie baranow. Mamy sie cieszyc, ze stac nas na wynajem mieszkania i samochodu. Jak zachorujemy lub stracimy prace wypadniemy totalnie z obiegu, bedziemy bezuzyteczni dla systemu wprowadzonego przez korpo i jedynie samobojstwo lub eutanazja zostanie rozwiazaniem.
I kontynuując - Ten plan już się realizuje. Ile widziałem osób w IT, które po studiach poszły do pracy na B2B i chwilę później wzięły BMW w leasing, to głowa mała. Mieszkanie oczywiście tylko wynajęte bo wiadomo "wolność", "łatwość przeprowadzki" etc. oraz wakacje co kilka tygodni i życie "na bogato". Znam nawet typa, który w mieszkaniu nie ma kuchni tylko aneks jak w hotelu bo wszystko je na mieście. I wszystko fajnie póki to żre ale przez 40-50 lat czynności zawodowej człowieka mogą spotkać, a wysokie koszty egzystencji w przypadkach problemów i zawirowań życiowych, mówiąc delikatnie, nie pomagają.
@Rozpierpapierduchacz wystarczy dać zakaz parkowania dużych suwów na części parkingu, a na drugiej części niech walczą o miejsca z resztą.
Przy kolejnym zakupie ktoś pomyśli o innych, a nie tylko o sobie
@Feniks_rf nie wymusisz tego, powstanie kolejny martwy przepis. Zdecydowanie łatwiej wprowadzić normy dla producentów. Nie potrzebujemy samochodów **osobowych **przekraczających 2 metry szerokości. A takie Volvo na ponad, chyba 2.03 czy 4. I nie one jedyne.
Przepisów utrudniających życie szaremu Kowalskiemu jest wystarczająco, a nawet z naddatkiem. A tak wprowadzasz regulacje, pilnujesz kilku producentów, zamiast milionów ludzi i już możesz zwiększyć miejsca bez obaw, że znowu coś spuchnie
@100mph ale świniakami też jeździ zazwyczaj plebs, tylko taki groźniejszy na drodze, bo z kompleksem małego fiuta. 98% kolubryn ściąganych z USA, to są powypadkowe szroty. Trafiają tu jako złom, klepią to w stodołach, a potem cudownie trafia to na drogę jako legitne auto nie spełniające europejskich homologacji, np. w stosunku do świateł.
stawiające tezę, że pęd do coraz bezpieczniejszych aut to pułapka, bo prowokuje wariatów drogowych, do coraz bardziej wariackich zachowań. Zwyczajnie, czują się coraz bezpieczniej, więc pozwalają sobie na więcej.
@Fly_agaric podobną tezę stawiał korwin jakieś 20 lat temu w felietonie w angorze, że obowiązkowe OC powoduje że ludzie mają wyjebane bo myk 400pln rocznie to jeździ jak wariat bo może jebnąć, a jakby miał wyskoczyć z 20k na naprawę czyjegoś auta to już by nie cisnął tak pedału w podłogę
@wonsz
jakby miał wyskoczyć z 20k na naprawę czyjegoś auta to już by nie cisnął tak pedału w podłogę
Kuwa, jak raz, ciężko się nie zgodzić. Do ludzkiego rozsądku można apelować w nieskończoność, ale wystarczy raz po cebuli pocisnąć i wszystko nagle dociera. Choć, jeśli chodzi o młodych w szybkich autach, to pewnie nic nie pomoże....
Jak tak można na unii wymuszać zniesienie pańszczyzny w postaci nie będziesz miał niczego i będziesz szczęśliwy a całą swoją wypłatę wydasz na subskrypcje.
Swoja droga polityka moto UE powoduje, ze ludzi nie stac na zmiane auta wiec na ulicach dalej widac smrodzace strucle. A moze zamiast podnosic wymagania nalezalo zatrzymac sie na normie euro6 i dazyc do obnizania cen nowych aut by ludzie chetniej sie przesiadali? Moze dla klimatu byloby lepiej gdyby po drogach jezdzily auta relatywnie mlode, a nie ultradrogie nowoczesne i ultrastare smrody? Moze panstwa i fabryki by zarabialy na wolumenie handlu i produkcji, a nie wysokich marzach?
Dojezdzaja ludzi na maksa, a potem dziwia sie poparciu AfD, Konfederacji etc. Banda krotkowzrocznych debili.
No na pewno chcielibyście. Taki xyi. Unia nie jest po to żeby dawać tylko po to żeby brać. Obywatel "unijny" ma cicho pierdzieć z głodu w imię fit, ratowania planety, zielonego ładu itd.
Zaloguj się aby komentować