Komentarze (11)

@DirtDiver i te podśmiechujki w tle..


I cyk, giełda znowu ostro w dół. Recesję czas zacząć.


Jak ludzie mogli wybrać takiego błazna.

@nobodys nie wiem, choć się domyślam...

ffca088d-e470-4a33-8139-630198688ae4

Autarkia!

Albo nie, od razu Dżucze!

@DirtDiver nie wiem czy debilem, ale na pewno półanalfabetą. Jego zasób słownictwa jest tak skromny jak u 7 latka.

To jest jakiś błąd w matrixie. Albo skończy się ostatecznym przejęciem władzy przez multimiliarderów i korporacje albo zobaczymy ruchy rewolucyjne w USA. A może nawet jedno i drugie.

Według laureatów zeszłorocznej nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii, cła nałożone przez UK w XVII wieku miały znaczący wpływ na rozwój Wielkiej Brytanii (Navigation Acts). Ale trzeba wziąć pod uwagę to że 300-400 lat temu świat nie był tak zglobalizowany jak dzisiaj. W konsekwencji, same cła negatywnie odbiły się na Europie czego nie można powiedzieć o UK.


https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5109503/dlaczego-narody-przegrywaja

@m_h ale czy to tez nie wywala inflacji w gore? Wezmy np. te slynne jajka...

Jesli importowane kosztowalo 1$ a lokalne 1,5$ to 20% clo sprawi, ze importowane bedzie kosztowac 1,20$

@Bystrygrzes Ja tylko podaje przykład że cła w wypadku UK wtedy zadziałały (inflacja też im wtedy wywaliła, nie jestem ekonomistą więc nie będę tego analizować).

Ogólna teza tej książki jest taka że bez dobrze działających instytucji, państwo nie może się poprawnie rozwijać. Nie kwestionują tego że utrzymanie instytucji może dużo kosztować.

@m_h pewnie w przypadku usa tez zadziala, bo jakas czesc wroci do usa. Ale nie jestem w stanie sobie tego wyobrazic, bedac w USA w okolicy chicago widzialem ogloszenia o prace kucharz w padnaexpress ca. 40k rocznie, manager ca. 100k rocznie. Wiec taki przecietny pracownik produkcji tez musi kolo 40-50k rocznie zarobic - w bitce na cla z europa i naszymi kosztami, to sie raczej bedzie oplacac. Ale biedniejsze kraje pewnie beda dalek exportowac.

Powiem szczerze, ze troche sie martwie, bo przemysl w europie i tak slabo ciagnie a teraz jeszcze cla -> moja firma exportuje duzo do USA.


Dokladnie 2 lata temu kupilem dom, potrzebuje jeszcze 8 lat spokoju na rynku i zdrowia zony aby go splacic, pozniej to mi obojetne, bo bez kredytu utrzymam sie spokojnie nawet za polowe wyplaty....

@Bystrygrzes Mi w Chicago (10 lat temu) rzuciło się w oczy to ile jest bezdomnych osób w wieku produkcyjnym (~30 lat).

Staram się patrzeć na aktualną sytuację w miarę logicznie, ale idzie mi ciężko.

Dla przykładu tak to sobie wyobrażam, że politycy próbują ratować sytuacje:

Jeżeli chodzi o przemysł w UE weź pod uwagę że produkcja stali/aluminium/miedzi w UE jest wyższa niż w USA (https://worldsteel.org/media/press-releases/2025/december-2024-crude-steel-production-and-2024-global-totals/). Ostatnio przegłosowano pakiet w UE dotyczący zbrojeń (https://www.rp.pl/biznes/art41973721-unia-przeznaczy-800-mld-euro-na-zbrojenia-cpk-przyspiesza-trump-rozmawia-z-zelenskim).

Problem jest taki że gdzieś te pieniądze muszą pójść, (sam Rheinmetal nie da rady), wiele firm upada więc gdzieś te pieniądze trzeba rozlokować, więc pojawiają się takie głosy w przestrzeni publicznej:

https://www.rp.pl/biznes/art41918561-czolgi-zamiast-samochodow-volkswagen-rozwaza-sprzedaz-nieczynnych-zakladow

Na naszym podwórku sytuacja wygląda podobnie:

https://stooq.pl/n/?f=1667725&search=creotech

https://stooq.pl/n/?f=1670908&search=borsuk

@m_h to co wrzucasz ma sens tylko spojrz na to szerzej:

Przemysl w Niemczech, Austri, Francji i Wloszech(ogolnie na zachodzie) przedzie slabo, Niemcy i Austria sa w recesji -> Dobila je zmiana polityki EU w sprawie Automotiv. Austria b.duzo zwalnia od 3 lat mowia o recesji(-1% r/r) Bylo wiele pomyslow jak ratowac gospodarke (Przemysl i budownictwo) ale przez te 3 lata zawiodly, austria przekroczyla 50%pkb zadluzenia, brakuje 13 MRD € w kasie...

Do tej pory, samochody oraz budodowlanka nakrecala sie sama, w sensie przemysl produkowal "dla siebie"

Cala europa jest w zastoju od kilku lat(poza krajami wschodnimi)

----------------

Zastanawiam sie czy obecny plan EU czyli zwiekszenie limitu zadluzenia, zaciagniecie kredytow jako EU nie jest sposobem "panstwa" na dosypanie pieniedzy na rynek aby jakkolwiek pobudzic gospodarke. A ze napatoczyla sie wojna -> to mamy jakis pretekst.

Pytanie czy to wytrzyma czy jebnie

Zaloguj się aby komentować