
Złożone przez prokurator Ewę Wrzosek wnioski do sądów, mające zablokować działania PiS ws. mediów publicznych, powstały poza siedzibą prokuratury - ustaliła WP. Odnaleźliśmy poszlaki wskazujące na to, że dokumenty mogły być przygotowane w kancelarii Clifford Chance, która obecnie obsługuje media publiczne. Czy wnioski polskiej prokurator powstały w lub z pomocą prywatnej międzynarodowej kancelarii prawniczej? Kancelaria i Ewa Wrzosek, pytane o tę sprawę, milczą.
-
Ewa Wrzosek starała się zablokować betonowanie mediów publicznych przez Prawo i Sprawiedliwość poprzez składanie prokuratorskich wniosków do sądów. Na łamach "Gazety Wyborczej" pochwaliła się swoją skutecznością.
-
WP ustaliła, że wnioski powstały poza prokuraturą. Zaś z dat przygotowania załączników do jednego z wniosków wynika, że prokurator Ewa Wrzosek zaczęła pracę nad dokumentami, zanim w ogóle dowiedziała się o sprawie. Pytana o daty i godziny, nie potrafi odpowiedzieć.
-
Skomplikowane, wielostronicowe pismo prokurator Wrzosek, zgodnie z jej własnymi deklaracjami, napisała raptem w kilka godzin. Eksperci uważają, że to niemożliwe.
-
Wniosek wysłano na poczcie znajdującej się kilkadziesiąt metrów od siedziby międzynarodowej kancelarii prawnej Clifford Chance. Zeskanowano go na urządzeniu, którym nie dysponuje prokuratura, zaś dysponuje Clifford Chance.
-
Sformatowanie dokumentu jest bliźniacze do tego stosowanego przez Clifford Chance.
-
Dzień przed wysłaniem przez prokurator Wrzosek wniosków w sprawie Radia Kielce swoją opinię do sądu przesłała Fundacja Wolne Sądy. Została ona przygotowana na takim samym urządzeniu, co pismo Wrzosek. Jedna z założycielek Wolnych Sądów jest prawniczką w Clifford Chance.
-
Kancelaria Clifford Chance, po zmianie władz w mediach publicznych, otrzymała zlecenia od TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej.
-
Nasze pytania wzbudziły popłoch w prokuraturze. Zajmowały się nimi trzy jednostki prokuratury, żadna nie chciała odpowiedzieć.
#polityka #wiadomoscipolska
