Sienkiewicz, Reymont, Prus, Żeromski.

Młodzież starsza: Bosz, co za ramoty, po co nam wpychacie to archaiczne gówno!


Shelley, Stevenson, Poe, Lovercraft, Howard, Grabiński,Wells.

Też młodzież starsza: Mmm.. Ależ to ciekawe, jakie to nowatorskie!

Iks de

#ksiazki

Komentarze (14)

burt

To tak jak z jedzeniem.

Łazanki, zupa brokułowa, kanapki - to pfff...

Ale gdyby to było jakieś:

Lasagnelli, Broccolisuppe & Canapps - to uuuuhuhu

JapyczStasiek

Porównujesz literaturę piękno-historyczną z horror-bajeczkami? xd

Michot

@JapyczStasiek Tak. To i to ma miejsce w historii literatury.

JapyczStasiek

@Michot ale to porównanie nie ma sensu, ktoś kto nie zachwyca się Reymontem i Prusem, nie zachwyca się też współczesnymi noblistami, odpowiednikiem Lovecrafta i Frankensteina są dzisiaj fantasy i Stephen King


Żeromski nie jest toporny dlatego, że jest starociem, tylko dlatego, że to bardziej wymagająca literatura

Michot

@JapyczStasiek Ale argumentem starszej młodzieży przeciwko Żeromskiemu jest jego archaiczność i nieprzystawalność do dzisiejszego świata. I tego paradoksu dotyczy wpis.

Efektem cancelowania wymagającej literatury jest uznawanie Kinga i Sapkowskiego za koronę współczesnego ludzkiego piśmiennictwa.

AndzelaBomba

U tej drugiej grupy pisarzy jest przynajmniej jakaś fabuła i akcja 😛 zresztą, zależy, którą książkę porównujemy, w Trylogii i Quo Vadis też była fabuła i akcja, nie to co u np. Żeromskiego, który już przez współczesnych uważany był za nudziarza uprawiającego literackie pierdololo.

Michot

@AndzelaBomba No tak. Statyczność "Popiołów'" jest przysłowiowa xd

Laryngoskop

Gdyby ta druga lista była obowiązkową w szkole powstałby ruch oporu, czytający Sienkiewicza. Swoją drogą akurat "Trylogię" mi się dobrze czytało, "Lalkę" właściwie też. "Chłopi" wymęczyli doszczętnie stylizacją językową, pamiętam że audiobook z yt pomógł, bo przy książce usypiałem (co wtedy było wydarzeniem, a nie czwartkiem)

6502

@Michot Zgadzam się z młodzieżą starszą. To nie data pierwszego wydania decyduje o jakości książki. Po prostu z perspektywy osoby, która chce czytać dla przyjemności Sienkiewicz, Reymont, Prus i Żeromski pisali gnioty.

Michot

@6502 Po co w ogóle czytać? Oglądanie filmów o superbohaterach daje znacznie większą przyjemność xD

6502

@Michot Nie lubię filmów o superbohaterach xD

Villdeo

Jak by nie było, to kwestia gatunku, a nie daty wydania. Gdyby Prus albo Sienkiewicz pisali weird fiction, to też byśmy pewnie ich chętniej czytali, ale tak nie było. Swoją drogą, mam fanficka autorstwa Marka Świerczka w wydaniu książkowym na motywach "Wiernej rzeki" Żeromskiego, to się chyba "Bestia" nazywa i jest o wilkołakach. +50 do zajebistości Żeromskiego od razu weszło xD


https://www.empik.com/bestia-swierczek-marek,2791460,ksiazka-p

Michot

@Villdeo No nie. Poruszanie się wewnątrz gatunków powoduje unieważnienie dorobku kultury. Oczywiście Homera można wskazać jako protoplastę fantasy, ale i tak mu to nie pomoże w powszechności recepcji. Do jakiego gatunku należy Biblia?

6502

@Michot

Do jakiego gatunku należy Biblia?

Fantasy osadzone w historycznych realiach ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować