Siedzimy w ogródku w pensjonacie, leci cicho jazzik, drineczki i jest gites. I tak się zastanawiam jaką wadę genetyczną mają te wszystkie Seby i Januszki uwielbiające głośne umc-umc-jeb-jeb, z basami wykręconymi na maksa.
No bo to musi być jakaś wada genetyczna, nie da się tego inaczej wytłumaczyć.
#hydepark #spoleczenstwo