#ryanair #wakacje #pytanie
Tosie i Tomki, jak to jest z miejscami obok dzieci w Ryanair? Kupiliśmy bilety i teoretycznie z automatu powinny być miejsca obok dzieci (jedno 11 a drugie 7 lat). Patrzę i tylko ja mam miejsce obok dzieci. Wygląda to tak, jak na obrazku zaznaczyłem na zielono. Miejsca żony nie było, jedynie oznaczono, że "miejsce przydzielone automatycznie". Dopłaciliśmy, by wybrać jej miejsce, żeby była obok nas. Najbliższe miejsce o rząd dalej. Trudno, walić to w sumie. Jednak zastanawiam się, jak oni przydzielają miejsca skoro teoretycznie powinien być dorosły obok dziecka. Mnie i starszego syna rozdziela korytarz, więc to niby obok. Takie pytanie laika, bo ostatni raz rok temu leciałem iw tedy obok siebie wszyscy siedzieliśmy - nie będzie jakiegoś kwasu, że obok drugiego dziecka nie siedzi rodzić? Nie uśmiecha mi się znowu za coś dopłacać.
