Rocznik 2009 i młodsze nigdy nie kupią papierosów. Pierwszy ruch wykonany

@cebulion W Nowej Zelandii próbowali dokładnie takiego samego patentu, miesiąc temu ustawa została odwołana.

Palenie robi się coraz mniej modne, wraz ze społeczną stygmatyzacją smrodu papierosowego. To właśnie zmiany społeczne, a nie przepisy, doprowadzą do zbiorowego porzucenia tego nałogu.

@LondoMollari Dokładnie!

Palenie robi się coraz mniej modne, wraz ze społeczną stygmatyzacją smrodu papierosowego. To właśnie zmiany społeczne, a nie przepisy, doprowadzą do zbiorowego porzucenia tego nałogu.

@LondoMollari a gówno prawda, bo przez te jebane e-papierowy które tak nie śmierdzą i sa "cool" liczba palaczy się zwiększa.

https://www.money.pl/podatki/coraz-wiecej-polakow-pali-papierosy-pan-apeluje-o-wyzszy-podatek-6883869207739296a.html

@LondoMollari powiedz to moim sąsiadom... nie da sie okna otworzyć bo pecierza są wszędzie dookola...

@LondoMollari z tego co kojarze to pomysł upadł pół roku temu, jak lobby tytoniowe zagroziło ichniemu rządowi. Coś kręcisz

jak lobby tytoniowe zagroziło ichniemu rządowi. Coś kręcisz

@cebulion Były wybory, zmieniła się władza i rząd, a zniesienie tego było jednym z ich postulatów.

Deklarowali zniesienie najpóźniej w marcu 2024, 28 lutego tego roku przepisy zostały zniesione.

• https://www.rnz.co.nz/national/programmes/checkpoint/audio/2018927986/govt-pushes-through-smokefree-repeal-legislation-under-urgency
  

• https://www.theguardian.com/world/2023/nov/27/new-zealand-scraps-world-first-smoking-generation-ban-to-fund-tax-cuts
  

Może mi się to podobać, może nie, ale taka jest sytuacja. Przed zarzuceniem komuś, że "coś kręci", sprawdź proszę następnym razem źródła.

Z pozytywów, Nowa Zelandia wprowadza zakaz jednorazowych epapierosów.

a gówno prawda, bo przez te jebane e-papierowy które tak nie śmierdzą i sa "cool" liczba palaczy się zwiększa.

@tomilidzons To swoją drogą, epapierosy to też paskudzwno (+kolejny elektrośmieć), ale obiektywnie mniej śmierdzą niż zwykłe fajki. Palacza zwykłego peta mogę wyczuć z 30 metrów (na zewnątrz), kogoś z epapierosem dopiero jak stoję dosyć blisko.

@LondoMollari @tomilidzons Pany, wycofanie się z zakazu sprzedaży było powodowane niczym innym jak radykalnym spadkiem przychodów do budżetu. Co się okazało zgubne bo - o ile pamiętam - rzad planował obniżenie podatków, co miało być finansowane m.in. wpływami ze sprzedaży wyrobów tytoniowych.

Takie uszczęśliwianie narodu na siłę. Jeśli chcą używać dozwolonych substancji, to niech te substancje kosztują tyle aby pokrywały z nawiązką wszystko co jest związane z nimi. Głównie koszt jaki ponosi służba zdrowia w związku z leczeniem chorób wynikających z używania tychże środków. Niemniej jednak w polsce zakaz sprzedaży wyrobów tytoniowych nie przeszedł, ale rzad dalej zdziwiony że wpływy maleją. Choć powinny rosnąć bo przecież akcyza coraz wyższa

noktobysiespodziewal.png xD

@VonTrupka a i są oszczędności na emeryturach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@LondoMollari sugerowali, że to pierwszy zakaz "pokoleniowy", ale coś takiego wprowadziła już Rosja chyba z ocięciem dla rocznika 2014 i młodszych.

@cebulion taa. Oni chyba nie wiedzą co to szara strefa i skąd się bierze Ale spokojnie- przekonają się. Tak samo jak USA się przekonało jak się kończy wciskanie na siłę prohibicji, tylko że oni to przerabiali 100 lat temu.

@PanWibson 

Za każdym razem

https://www.youtube.com/watch?v=s_4J4uor3JE

@totengott to teraz przeczytaj jeszcze raz artykuł, tylko tym razem ze zrozumieniem :)

Czym innym jest zakaz sprzedaży dla ludzi, którzy nie próbowali tego nałogu, a czym innym jest odcięcie narkotyku dla już uzależnionych - jak to miało miejsce w czasach tej słynnej prohibicji...

@cebulion I że osoby co nie paliły i będa miały zakaz to nigdy nie spróbują? Taaaak, zakazy tak właśnie działają.

@cebulion to że czegoś nie próbowałeś nie znaczy, że po to nie sięgniesz. Dokładnie na tej zasadzie działają narkotyki i jak wiemy- nikt nie zażywa, nikt się nie uzależnia, a Angole nie wiedzą w ogóle o czym mowa, bo nie mają z tym żadnego problemu.

@cebulion Albo efekt będzie odwrotny i jak ktoś w tym przedziale wiekowym pokaże się na imprezie z fajkami to może zacząć brylować w towarzystwie mając coś trudno dostępnego co może spowodować że palenie znów stanie się modne choćby z pobudek antysystemowych

@awres Powszechna, za kilka gram nie ścigają (nieoficjalnie), oficjalnie dopierdalają dilerom przeważnie tylko.

@awres Mam tylko dowód anegdotyczny ale jak byłem w Londynie na weekend to na każdym skrzyżowaniu czuć było paloną marihuanę i nikt się z tym nie krył. W sumie głównie czarnoskórzy chodzili z jointami ostentacyjnie ale nie przesadzam jak mówię że czuć było ją wszędzie

@Paranoik7 tak, zakaz sprzedazy tytoniu = obozy