Robienie mułów jest prostsze niż myślałem. Właśnie mi zleciał 4 miesiąc odkąd macham na siłowni. Trzymam kcal, 150g białka i normalnie z miesiąca na miesiąc robi mi się spoko sylwetka. Ćwiczę z trenerem 3x w tygodniu po godzinie, bo samemu bym nie dał rady niestety. Nie znam się na tym, jestem dość leniwy i nie bardzo chce mi się zgłębiać temat od strony teoretycznej. Po prostu robię to co mi mówi, rośnie siła + efekty wizualne. Wydawało mi się, że to trzeba napierdalać dzień w dzień po 4h żeby coś zbudować, ale to nieprawda.
Aż sam się boję co będzie za rok, żebym też nie przesadził i nie przypakował jak Burneika.
#hejtokoksy #silownia


