"Długa podróż maga" - Księgi zakazane
Mag wyruszył - zapierdziela
krótka przecież jest niedziela
ptaszek śpiewa, słonko pali
idzie mag i sobie wali
Choćby nimfy go nęciły
choćby elfki ochociły,
będzie szedł! Nie słucha serca
mag, choć togę mu przewierca
Idzie, chociaż się kolebie
zaraz z chuci go rozjebie
idzie pragnąc drogi schyłku
Idzie, pluje się z wysiłku,
idzie, idzie, nóg nie czuje
doszedł! Magu, gratuluję!
#nasonety #diriposta #zafirewallem
