Przyszedł piątek, i czas na podsumowanie XXVII edycji naszego radosnego konkursu twórczości #nasonety - czyli #podsumowanienasonety , żeby tagi się zgadzały!
Tę edycję uświetniło swoim zaangażowaniem grono Trojga Wspaniałych (i Wasza tymczasowa gospodyni na doczepkę).
Sonety, które wzięły udział w kolejności jak leciały:
1. "Wiersz o kozach" autorstwa @moll
2. "Nie lubię zimy. A kiedyś lubiłem." autorstwa @George_Stark
3. "#naopowiesci" autorstwa @splash545
4. "Ptaki, co obudziły z rana" autorstwa @Wrzoo
W tej edycji @moll rozłożyła nas totalnie na łopatki. I piorunowo, i tematycznie, i umiejętnie. myślę, że wszyscy zgodnie przyznamy, że na wiersz o kozach czekała cała Kawiarenka #zafirewallem
***
A że wszyscy lubimy nagrody dodatkowe, nie zabranie i ich:
Diamentowy Potykacz (reklamowy)
wędruje do @splash545 w nagrodę za meta-wiersz, w którym umiejętnie zastosował prawa poezji, by rozreklamować swój konkurencyjny konkurs ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Platynowy Grzejnik (już wstępnie nagrzany)
trafia w ręce @George_Stark , by grzał go zimą, której już nie lubi (a kiedyś lubił). Może polubi znowu. Zima jest fajna.
Złoty Róg (koziej obfitości)
dla @moll , żeby miała czym się bronić, gdyby jakaś koza chciała zrobić jej bodź-bodź (i aby nie ostał jej się ino sznur).
Gumowe Zatyczki (do uszu)
dla mnie samej, bo te ptaki codziennie drą japki. A jak nie ptaki, to robotnicy z dwóch remontów w kamienicy.
***
Dziękuję za udział, i za to, że dzięki Wam mogłam trochę dłużej pożyć zeszłotygodniowym wyjazdem!



