Przychodzi mi to z trudem, ale muszę przyznać, że zakazy i ograniczenia w kwestii #ekologia działają. nie pamiętam już kiedy ostatnio w sklepie wziąłem siatkę, zawsze jestem ze swoją (a siatek tych mam więcej niż klasyczna siatka na siatki), a dobrze pamiętam jak w Auchan jeszcze sprzedawcy wkładali zakupy do kilku plastikowych. Słomek praktycznie nie używam, choć to też dla tego, że papierowych nie lubię. Oddaję butelki na wymianę. Drastycznie mniej piję napojów gazowanych, choć przy aktualnym wzroście cen niedługo to i z warzyw będę musiał zrezygnować. A no i z różowa przestaliśmy pić wodę butelkowaną, a kupiliśmy dzbanek z filtrem, bo na Hejto pieszo, że z butelki piją tylko podludzie. Ogólnie produkuję dużo mniej śmieci .
Czy dało się to osiągnąć samą edukacją? Być może. Czy uważam, że ma to jakiś wpływ na środowisko? Pewnie znikomy, ale czuję dobrze, a na pewno nie czuję się poszkodowany. Ciekaw jestem ciekaw Waszego zdania
Nie mogę usunąć tego fragmentu: /tag/tag/tag/heheszki To do @hejto - chrome na telefonie, jak próbuję usunąć niebieski hasztag to chowa mi się klawiatura, a jak zaznaczam aby wyciąć to nie mogę, a jak zaznaczę z kawałkiem tekstu to mogę wyciąć, ale we wpisie i tak się pojawia.