Przeglądałem sobie zdjęcia na kompie i znalazłem fotkę mojego pierwszego destylatora.
Szybkowar turecki (chyba 17lt), miedziany deflegmator wypełniony kwaśnym zmywakiem (albo nie, zależy co robiłem) i majestatyczna chłodnica, patrzenie na bąbelki w niej było hipnotyzujące
Trochę na nim popracowałem ale to maleństwo było, 4-5x trzeba było na nim gotować żeby wiadro 24l przerobić ;( dodaj do tego każdorazowe nagrzewanie, studzenie itp. to się schodziło. Dlatego po pewnym czasie przesiadłem się na 30l baniak z kwaśnym deflegmatorem i chłodnicą (ale nie mam zdjęcia na kompie ;/).
a finalnie oba te destylatory sprzedałem bo picie to głupota, a nie oszukujmy się hydrolatów kwiatowych na tym bym nie robił xD
#destylacja #alkoholedomowe

