@MostlyRenegade nie chce mi sie, licze na was :D

@Fen sama Bawaria ma pewnie tyle co PL

@PlatynowyBazant20 chyba nawet trochę więcej

@PlatynowyBazant20 @maximilianan no mi właśnie o to chodzi, że dla typowego Polaka to Niemiec jest dziany, a dla tych niebiskich z mapy już Polak jest zamożny, wiec pomijając Polaka, dla niebieskim kazdy Niemiec jest potęgą gospodarczą xD

@Fen jako Polak za granicą - Niemcy są w chuj dziani, ale w taki sposób, że może to być ciężko zauważyć.

Polak i Niemiec z tej samej klasy społecznej ma mieszkanie i meble, ale Polak ma mniejsze mieszkanie i tańsze meble. Polak jeździ starym autem bo go stać, Niemiec bo kupił je nowe i o nie dba.

Upraszczam w chuj, ale mniej więcej tak to wygląda - zarówno w Szwecji i Niemczech "bogactwem" epatowali imigranci, którzy kupowali drogie ciuchy i samochody, kiedy Szwed miał 3 domy i 5 samochodów, ale 2 do jeżdżenia wyłącznie latem XD

@maximilianan No ja właśnie o takiej sytuacji mówię. Edukacja finansowa, ja też staram się posiadać to, na co mnie stać, a nie chwilówki i drenowanie budżetu żeby mieć nowe auto - chociaż często korci. Myślę, że "standatdowy" Niemiec po prostu rzadziej się zastanawia co sobie może kupić i na jakie wakacje jechać. To nie jest bogactwo na zasadzie złotych klamek w chałupie jak u @bartek555 (cholerne burżuje!!!!), tylko bardziej wolności finansowej rodziny. Wydaje mi się, że w Polsce nadal jest bardzo dużo rodzin które żyją od 1 do 1, co jest smutne

@Fen otóż to. Mieszkając w Polsce musiałbym wziąć kredyt na pralkę, mieszkając w Niemczech nie przejmuję się żadnymi wydatkami do 500€ w miesiącu i jeszcze 1000 mogę odłożyć.

W Niemczech pracuje na może 10% tego co robiłem w Polsce :v

@maximilianan szkoda że nie szprecham po niemiecku 😅

No i nie szprecham z wyboru, bo nie znoszę kurwa tego języka xD

@Fen ja też raczej średnio xD miałem po prostu ogromnego fuksa na początku mojej kariery zawodowej (i w chuj odwagi, to muszę zaznaczyć) i staram się żyć według "planu" - nie bądź chujem, rób swoją robotę, śmiej się z żartów szefa, rób tak żeby nikt się nie przyjebał