Powiedzmy że jako programista masz firmę która jest w stanie ci zapłacić 36 000 zł miesięcznie.
Masz do wyboru:
a) B2B
b) Umowa o pracę
B2B - 12% podatku plus 3000 zus. 28 680zł na rękę. 7320zł płacisz haraczu. Ale za to masz "niby ujową emeryturę"
Umowa o pracę - 18 494zł dostajesz na rękę, czyli płacisz 17 506 haraczu.
Czyli różnica B2B a UoP to 10 186zł - które zostaje ci w kieszeni.
W ciągu roku przeznaczając tą różnicę na oszczędności, masz w ciągu 2 lat 244 464zł - wystarczająco by kupić kawalerkę.
W ciągu życia przepracujesz 30 lat. Po 30 latach masz minimum 15 kawalerek na wynajmie. Dlaczego minimum? Bo jak już kupisz kawalerkę to ona dostarcza ci kolejną kasę którą możesz przeznaczać na oszczędności na poczet zakupu mieszkań. Ale wyjdźmy z założenia że tą kasę przeznaczasz na remonty i masz 0 % profitu
Po tych 30 latach jesteś właścicielem 15 kawalerek, które minimum ci przyniosą 15 000zł dochodu. Nie licząc wzrostu cen mieszkań przez ten czas.
Umierasz, przekazujesz swój dorobek dzieciom - które życie mają ustawione do końca życia - dorobek wartosci 3.6mln.
W przypadku UoM - umierasz, rodzina dostaje 2k na pogrzeb i do piachu idziesz.
Obliczenia uproszczone, bo wychodzę z założenia że wraz z wzrostem cen nieruchomości - twoje zarobki również rosną. No i też zaniżałem opcję B2B - biorąc opcje pesymistyczne, zaokrąglając w dół
#nieruchomosci #gospodarka #firma #polska


