Pisałam przed chwilą o Franklinie, ale przy okazji przypomniala mi się jeszcze jedna bajka francuskiej chyba produkcji- Wyspa niedźwiedzi. Nie pamiętam już o co tam chodziło, ale głównym bohaterem był biały niedźwiedź w masce i królik który seplenil. Podróżowali balonem - gdzie i po co? Nie pamiętam ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ . Za to doskonale pamiętam, że to była niepokojąca bajka i nie czułam się dobrze, jak ją puszczali w telewizji, ale była też jedną z nielicznych wówczas. Co ciekawe pamiętam nawet piosenkę z czołówki:
na wyspie tej królika z misiem możesz spotkać. Wyspa niedźwiedzi to nie plotka.
Uwierzyć chciej -tysiące przygód ciebie spotka
Tę wyspę pokochasz... Czy jakoś tak.
Swoją drogą ciekawe, że możemy nie pamiętać treści jakiegoś tworu kultury, ale pamietamy wrażenia, jakie na nas wywarł, pomimo upływu lat...
#gownowpis #nostalgia #lata90 #bajki