Komentarze (10)
@n3sk hahaha, wczoraj robiłem i się klient dziwił, że tyle robiłem kopie czego popadnie xD
@n3sk raz jeden jedyny w życiu miałem zanik napięcia przy upgradzie firmware w routerze tplink. No i cegła. Ale okazało się, że ma na płycie piny rs232, przez które się podpiąłem i wgrałem potem soft tak jak robią to w fabryce. Największą trudnością było w sumie dostanie się do wnętrza bo jakiś skurwiel wymyślił takie zatrzaski w obudowie że nie dało się jej otworzyć bez wyłamania kilku...
@JackDaniels Ja podpinam routery do zasilania z baterii na czas takich update'ów, albo wgrywania ddwrt, itp. No i oczywiście samo wgrywanie z laptopa oczywiście.
@JackDaniels pamiętam, że do wrzucenia openwrt na jednym tplinku to najpierw musiałem sobie te piny dolutować
uboot, tftp i jazda.
@n3sk prawdziwa adrenalina to jest jak ci prąd gaśnie w czasie updejtu biosu
@n3sk u mnie w obu kompach jest slot usb do awaryjnego wgrywania biosu. na jednym już testowałem i mi zadziałało. technologia fajna rzecz
ale ogólnie już na starość nie chce mi się j⁎⁎ać z aktualizowaniem biosu, bo jak sobie myślę o ponownym ustawianiu napięć i timingów to mi się cofie.
Meh, w czasach, gdy dual biosy są na rynku od kilkunastu lat a jest też możliwość wgrania biosu bez wpiętego CPU i GPU nie ma tej adrenaliny.
@jiim Kilkunastu? Ja miałem dualbiosa już w budżetowym kompie sprzed chyba 10 lat. W płytach bardziej premium to chyba było już może nawet 15 lat temu
@korfos piętnaście lat to właśnie kilkanaście ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@n3sk a weź chłopie. Na dniach po aktualizacji biosu płyta się wysypała po kilku dniach.
Zaloguj się aby komentować
