@pacjent44 bez fotki będzie ciężko niestety. Złocenie od razu kojarzy mi się że szkłami czechoslowackimi, u nas mało kto złocił szkło.

@pacjent44 albo chociaż szkic podrzuć, głównie chodzi o formę

@MoralneSalto zaraz narysuję.

@MoralneSalto tak pi razy drzwi

@pacjent44 bohemia mi na myśl przychodzi. Musiałbyś zrobił fotkę jak będziesz u rodziców. Coś podobnego do tego (ksztaltem)?

@MoralneSalto no nie. narysowałem przecież. marnie kolor odwzorowałem i złocenia ale kształt zachowałem zgodny. Twój, ma dość podobną barwę szkła.

@pacjent44 moim zdaniem to będzie bohemia, ale jeszcze pomyślę. Najlepiej fotkę załatwić i wyszukać obrazem. Gdzies w pamięci mam takie cylindryczne wazony, gdzieś dzwoni... Liczę, że prędzej czy później sobie przypomnę

@MoralneSalto na foto nie mam szans. Jestem za daleko.

haaaa, znalazłem foto u russkich

już wiem że Czeskie. Dziękuję. Yandex znalazł wg mojego marnego rysunku. Google... szkoda gadać.

tylko co do tego wzoru myśliwskiego nie jestem pewien.

@pacjent44 mówiłam, że Bohemia czechosłowackie, nie czeskie. Bardzo ładna rzecz!!

@MoralneSalto dziękuję, bo gdyby nie twoje wrzutki w życiu bym nie wyszukał wazonu rodziców po swoim własnym rysuneczku.

@emdet a dziękuję! Cóż, gust mam specyficzny ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

@moll pewnie z takiego powodu trafił do fundacji - ciezko się to myje u nas głównie będzie stał w witrynie

@MoralneSalto Ten zestaw jest duralexowy? Kolorystycznie pasuje, ale po grubości wydaje się bardzo delikatne, więc może po prostu barwione. I również bym dostałbym "jobla" jakbym miał to zmywać. Pytanie, czy zmywarka by dała radę.

@Atexor porównywać duralex do huty Sudety... Moja reakcja pic rel. A tak serio: duralex to nazwa szkła, ktore jest wytwarzane w konkretny sposób (dzięki czemu jest wytrzymałe). Duralex to szkło prasowane, nie dmuchane. Wlewa się je do formy i odciska. W Polsce głównym producentem szkła prasowanego było HSG Ząbkowice, ale nie było to szkło duralex, proces produkcji był calkiem inny. To na zdjęciu to szkło barwione w masie i dmuchane, nie prasowane.

Takiego szkła nie powinno się myć w zmywarce, głównie ze względu na jego wartość oraz fakt, że może pęknąć pod wpływem szybkiej zmiany temperatury wody.

A duralex też był barwiony w masie - albo malowany

@MoralneSalto dzięki super za wyjaśnienie. Nie znałem aż tak szczegółów procesu produkcji, pomimo że stary ze mnie człowiek. Sam mam szklanki duralexówki z PRL, które są starsze ode mnie, widać już trochę zarysowania ale dość pancerne to są.

Mowisz o szkle dmuchanym - spotkałem się właśnie ze szklankami z grubego szkła, które przy tym byly naprawdę bardzo lekkie i słabo przewodzily. Ciekawe, czy to ten sam proces tylko dano grubsze ścianki. I nie zjedz mnie jeśli znowu babola strzelę

@Atexor luzik, zła nie jestem - cieszę się, że mogłam wytłumaczyć Te szklanki na foto mają dość grube scianki, jak będę w domu zrobię Ci foto różnych dmuchanych szklanek. Niektóre faktycznie są bardzo cienkie. Szkło prasowane prawie zawsze ma widoczny "zgrzew". Może te, które widziałeś były że szkła kryształowego? Ono ma większą zawartość ołowiu, nie widać na nim zgrzewu.

@MoralneSalto w sumie nie wiedziałem, że się dodaje ołów do szkła. Zdrowo. Sam za to mam tyci słoiczek ze szkłem URANOWYM (tak, ten uran od Owsi... Czeczenów ( ͡° ͜ʖ ͡°))

Chyba znalazłem te szklanki o których mówiłem, pasują po wyglądzie jak i opisie że są lekkie i słabo przewodzą - szkło borokrzemowe. Kusi kupić, choć miejsca brak a szkoda się pozbywać pe-er-elówek

https://allegro.pl/oferta/szklanki-termiczne-do-kawy-herbaty-z-podwojnym-dnem-grube-szklo-250ml-6szt-13483123116

@K44 podeślij fotkę koniecznie!