Ostatni raz byłam u fryzjera we wrześniu 2020, wtedy ścięłam je do ramion.
Od tego czasu zapuszczam włosy.
W maju 2021 moja kumpela dowiedziała się, że ma raka.
Miałam zamiar pójść do fryzjera i oddać je kumpeli na perukę po chemioterapii, ale niestety, nie doczekała momentu, w którym by jej potrzebowała.
Wczoraj dorosłam do decyzji i oddałam je Fundacji Rak’n’Roll.
Akcja Daj Włos – włosy na peruki dla chorych na raka
Minimalna długość włosów to 35 cm. Umyte i wysuszone włosy dzielimy na kilka pasm. Każde pasmo pleciemy w warkocz po czym wiążemy gumką najlepiej recepturką (w kilku miejscach – dla bezpieczeństwa).
Można to zrobić u fryzjera, który zajmie się wysyłką włosów do Fundacji.
Mam nadzieję, że będą się dobrze nosiły jakiejś Pani! (◕‿◕)
Teraz dwa lata zapuszczania
#wlosy
#czujedobrzeczlowiek #rak #pomagamy



