Operejszyn "save the snaek"
Znalazłem go w lesie przy drodze, myślałem że trup, bo język wywalony i się nie rusza.
Położyłem go na betonie w słońcu, po chwili się z niego stoczył, czyli jeszcze dycha.
Włożyłem go do wiaderka z wodą (zaskrońce lubią wodę) i potem na słońcu obok wiaderka, o dziwo zaczął wracać do życia.
Najpierw wczołgał się z powrotem do wiaderka, potem zaczął się ruszać i machać językiem.
Może się z tego wyliże.
Nazwę go Pimpuś.
#weze #gady #zaskroniec #dziwnypiesek #zwierzaczki







