@Aquamen
Jeśli to też nasza wojna jak twierdzisz to dlaczego cię tam jeszcze nie ma tylko ograniczasz się do pisania bzdur w internecie?
Nigdzie nie napisałem, że mój kraj jest z kimkolwiek w stanie wojny. Jesteś upośledzony, czy czytanie ze zrozumieniem języka polskiego przekracza twoje możliwości?
Obecnie wyjaśniam debili twojego sortu na temat zakrzywiania rzeczywistości w polskim internecie (dokładnie to co robisz, sugerując mi co napisałem, a co nie)
Wiem, że w ulepie z wymiocin i szamba zwanej raSSija, standardem jest zatajanie faktów historycznych według pokręconych wytycznych, dlatego na bieżąco nazywam aktualne wydarzenia po imieniu, bez koloryzowania i tworzenia opisu obecnych wydarzeń pod tezę. Robię to z satysfakcją i dla potomnych, może ktoś kiedyś przeczyta ruSSkie bzdury i jak były wyjaśniane
Wiem też, że idealny scenariusz dla ruSSkiego aparatu władzy, to przekonanie światowej opinii publicznej o byciu ofiarą bieżącego konfliktu (nie chcielimy, ale musielimy). ruSSkie będą kłamać w oczy (vide pieskow, ławrow, sabajewa i reszta goebellsów) do bólu, a jak się ich przyłapie na kradzieży, to powiedzą, że to nie ich ręka. Dlatego musi być przeciwwaga, a że mój kraj nie odpierdala takich rzeczy jak raSSija w materii cenzury, to korzystam z tej wolności. W ruSSkim mirze nie ma obecnie analoga takiego komfortu
Widać, że cię to boli, bo jesteś zmuszony skonfrontować swój wprasowany przez ruSSki reżim światopogląd z prawdą, ale to nie jest mój problem.
Obecnie na front nie idę, bo mój kraj po pierwsze primo nie prowadzi zbrojnych działań obronnych, a po drugie primo ultimo mój kraj nie dopuszcza prawnie dołączenia obywatela do zbrojnych konfliktów na własną rękę.
Paniał?
To teraz ty mi powiedz, co kieruje tobą gdy piszesz swoje wysrywy wybielające raSSije i próbujące zniechęcić opinie publiczną do aktywnej pomocy ofierze napaści?