#Nuklearnynotes
Kochany pamiętniczku
5 tygodni testowania specyfików za mną
Lions Mane* przy ADHD - petarda. Przyjmuje od 5 tygodni i koncentracja poprawiona w sposób znaczny. Pierwszy raz gdy czytałem o tego typu naturalnych specyfikach, to żyłem w przekonaniu, iż efekt będzie subtelny - nic bardziej mylnego.
Weszło po 3 tygodniach.
W moim przypadku przez 0-21 dni -20% do energii. 21-35 (czyli, że do teraz xD) -50% do problemów z koncentracją +30% do lepszego samopoczucia
Ashwagandha - adaptogen, więc nie będę się rozpisywał a propos działania. Z każdym organizmem inaczej współpracuje. Efekt mnie przerósł osobiście. Lepszy sen, mniej stresu, większy spokój. Raczej polecam każdemu, nie tylko z ADHD. Również 3 tygodnie potrzebował na adaptację. 0-21 dni jedynie przed snem mała dawka, ponieważ od razu zamula na spańsko.
Rośnie mi bardzo szybko tolerancja na ten produkt, więc myślę o krótszej rotacji, lub przerwach.
Cordyceps - ??? ciężko cokolwiek mi powiedzieć. Raczej nie czuje większych efektów. Jedynie subtelne. Trochę więcej siły. Biorę 3 tygodnie i być może jeszcze przyjdzie na niego czas
Rhodiola - w moim przypadku ciężka w adaptacji. Przy minimalnej ilości nawet 100mg czułem spotęgowane ADHD, chaos w głowie, dezorientacja. Ale wiem, że przy adaptogenach należy to przetrwać, żeby później było pięknie (jak antydepresanty niemalże). Ale weszła po 2,5tyg jak trzeba. Czuje po niej jasność umysłu, klarowne myśli, subtelnie lepszy humor.
Naturalne ekstrakty zamawiam tylko w jednej firmie, ale nazwy nie podaje, ponieważ nie będę reklamował xD
Zrobiłem natomiast research i produkty przyjmuje tylko wysokiej jakości
*uważajcie na produkty z Lions Mane w internecie - prawidłowo, żeby działała na mózg powinna zostać tworzona z owocnika. Natomiast większość firm tworzy z trzonu. Czytajcie opisy
Buziaczki
Do kolejnego wpisu za tydzień
#adhd #adhddoroslych